Stranger's Wrath zmaga się z Microsoftem

Xbox 360 wciąż nie otrzymał odświeżonej wersji świetnego Oddworld: Stranger's Wrath, w którego przyszło nam zagrywać sie na klocku. I to z winy samego Microsoftu. Obecna już na rynku wersja dostępna za pośrednictwem PSN czeka zaś na obsługę Move'a i 3D.

Xbox 360 wciąż nie otrzymał odświeżonej wersji świetnego Oddworld: Stranger's Wrath, w którego przyszło nam zagrywać sie na klocku. I to z winy samego Microsoftu. Obecna już na rynku wersja dostępna za pośrednictwem PSN czeka zaś na obsługę Move'a i 3D.

 

Pierwsza porcja dzisiejszych informacji na temat Stranger's Wrath od Just Add Water, mówiła o całkowitym zawieszeniu prób wydania tego bajecznego tytułu na Xboksie 360. Na szczęście nie jest to prawdą, co potwierdził szef studia Stewart Gilray. Z gry wypada jedynie Microsoft, który po 15 miesięcznym boju został skreślony jako potencjalny wydawca.

 

Całą sprawa jest na tyle śmieszna, że to panowie z Redmond po ogłoszeniu wersji na PS3 zgłosili się do JAW, aby nakłonić ich do stworzenia portu na 360-kę. Deweloper wysłał stosowną dokumentację (koncepty w HD), by otrzymać negatywną odpowiedź w związku z dziwaczną politką Microsoftu względem publikowanych cyfrowo tytułów (szaleńcze parcie na ich ekskluzywność). Reakcja Gilraya i ekipy była do przewidzenia - przychodzicie do nas i potem nas olewacie? W sprawie zainterweniował sam Lorne Lanning z Oddworld Inhabitants i gra ze względu na rozmiary miała pominąć XLA i pojawić sie w ramach "Gier na żądanie."

 

Nie rozwiązało to sprawy i przepchankom, tym razem na punkcie finansowym nie było końca. Sztywniacy w garniturach stwierdzili, że gra musiałaby kosztować 20 dolców, a na PS3 kosztuje 15, tytuły w "Grach na żądanie" musiały wpierw sprzedać milion kopii, a Stranger poszedł w 500 000 itd. W styczniu 2012 roku Microsoft powiedział, ze gra jest już dostępna na konkurencyjnej platformie i firma wolałaby jej premierę na obu sprzętach w tym samym czasie... po lawinie problemów i przeszkód, jakie sama spowodowała.

 

Just Add Water czeka obecnie na chętnego wydawcę, który zbierze potrzebne pieczątki od typów stojących za cyfrową dystrybucją w Microsofcie, ale nie będzie też czekało wiecznie. Gilray powiedział, że przyjdzie czas, w którym jedyne co zostanie do powiedzenia to "straliśmy się, ale to koniec."

 

Coś z weselszych wieści, dotyczących posiadaczy PlayStation 3. 27 czerwca, czyli już za kilka dni przywitają oni możliwość odpalenia przygód Strangera w 3D i pomachania w ich trakcie różdżką.