My Time at Portia - trochę Harvest Moona, trochę Minecrafta

Gry
647V
My Time at Portia - trochę Harvest Moona, trochę Minecrafta
Jaszczomb | 24.01.2018, 12:11

My Time at Portia ma być trójwymiarowym Harvest Moonem, który podejdzie wszystkim fanom uprawy roli i craftingu. Dacie szansę?

My Time at Portia to dość ambitny pomysł na postapokaliptyczną grę z otwartym światem... która wygląda jak zupełna sielanka. Gracz odziedzicza po ojcu zaniedbany warsztat i dni upływają tu na rozbudowie przybytku, sadzeniu roślin, hodowli zwierząt oraz przemierzania podziemi. Przede wszystkim jednak musimy poznać tajemnicę dziwnie spokojnej krainy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Sprawdźcie też znakomite Stardew Valley! (9/10)

My Time at Portia daje dużo możliwości, ale niczego nie narzuca. Wspomniane hodowla, budowanie czy wytwarzanie przedmiotów przedstawiają morze rozmaitych opcji i tylko od nas zależy, na czym spędzimy dzień, a ogranicza nas upływający pasek zmęczenia. Taka wolność często ukrywa w grach brak pomysłu na rozgrywkę, lecz tytuł we wczesnej wersji na Steamie zdobyła bardzo przychylne opinie i jest szansa na prawdziwą perełkę. Premiera jeszcze w tym roku.

My Time at Portia - zwiastun

 

Źródło: własne

Komentarze (1)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper