Niemcy nie wpuściły Dead Island

Gry
978V
Niemcy nie wpuściły Dead Island
Maciej Klimaszewski | 29.11.2011, 16:06

Nasi zachodni sąsiedzi to dziwny kraj - z jednej strony nikogo nie gorszą automaty z prezerwatywami w szkolnych toaletach, z drugiej brutalne gry wideo z miejsca wykluczane z obrotu. Dead Island podzieliło los wygnańców

Nasi zachodni sąsiedzi to dziwny kraj - z jednej strony nikogo nie gorszą automaty z prezerwatywami w szkolnych toaletach, z drugiej brutalne gry wideo z miejsca wykluczane z obrotu. Dead Island podzieliło los wygnańców

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

Techland nie był zaskoczony decyzją niemieckich władz i podkreśla, że kraj ten rządzi się swoimi prawami i unikatowymi regulacjami względem brutalnych gier wideo. I deweloper, i wydawca (Deep Silver) byli świadomi możliwości zbanowania Martwej Wyspy w Niemczech od samego początku. Specjalny departament do spraw treści nieodpowiednich dla młodych osób (oryginalny skrót - BPJM) sklasyfikował grę jako tytuł z listy B. Co to znaczy? Ano to, że produkt taki nie może być sprzedawany i dystrybuowany gdziekolwiek na terenie kraju. Zostają tak sklasyfikowane gry, które w jakiś sposób odnoszą się do tradycji nazistowskiej lub zawierają bardzo obrazowe sceny tortur.

 

Nie ma to jak odbieranie dorosłym graczom prawa wyboru do tego, jakie treści chcą oglądać i za co zapłacić...  

Źródło: własne

Komentarze (105)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper