Gwiezdne Wojny. Rian Johnson nie zekranizuje KOTOR-a
Jeśli liczyliście na to, iż nowa trylogia Riana Johnsona będzie ekranizacją Knights of the Old Republic, to mamy dla was złą wiadomość. Reżyser podkreślił, iż nie ma w planach ekranizowania kultowej gry.
Knights of the Old Republic zadebiutowało w 2003 roku, pierwotnie jako gra ekskluzywna dla pierwszego Xboksa. Jak sugeruje jej tytuł, akcja gry dzieje się w czasach Starej Republiki, podczas wielkiej wojny między Jedi a Sithami. Gra doczekała się sequela i wprowadziła do uniwersum Star Wars wiele interesujących postaci. Część fanów, po zapowiedzi nowej trylogii liczyła na to, iż może doczekamy się jej ekranizacji. Rian Johnson nie ma to jednak ochoty.
Rian Johnson o swojej nowej trylogii
W rozmowie z Mashable, Johnson został zapytany o ten właśnie temat. Reżyser, który nie zdradza wiele szczegółów o swoich przyszłych filmach, w tym akurat przypadku wprost zaprzeczył.
Fani kochają KOTOR-a. Grałem w niego, gdy wyszedł i cóż, pokochałem go. To fantastyczna gra. Rozumiem, że zawsze idziesz do tego co znasz i kochasz, co już widziałeś. Dla mnie naprawdę zabawne jest to, co nowego możesz zrobić i zobaczymy jakie nowe historie możemy opowiedzieć.
Wierna adaptacja KOTOR-a została więc wykluczona, Johnson nie zaprzeczył jednak, iż jego trylogia może dziać się w czasach podobnych do Starej Trylogii z kultowej gry BioWare. Biorąc pod uwagę wcześniejsze słowa reżysera, iż jego nowe filmy nie będą powiązane z obecnymi tytułami z uniwersum Star Wars, najlogiczniejszym wyborem wydaje się być ich umiejscowienie np. kilka tysięcy lat przez Sagą. Być może więc KOTOR nie zostanie zekranizowany, jednak może być on świetną bazą dla nowych filmów.
