Liga Sprawiedliwości. Syn Zacka Snydera krytykuje Warner Bros.
Jett – syn Zacka Snydera podzielił się swoimi wrażeniami o Lidze Sprawiedliwości i przy okazji nie omieszkał skrytykować Warner Bros.
Liga Sprawiedliwości może się podobać lub nie, jednak kwestią, raczej, bezdyskusyjną pozostaje fakt iż jest ona widocznym zlepkiem dwóch wizji dwóch różnych reżyserów: Zacka Snydera i Jossa Whedona. Zadaniem tego drugiego było m.in. skrócenie filmu do dwóch godzin i zmiana jego tonu na lżejszy.
Początek Ligi Sprawiedliwości miał być komediowy
Syn Zacka Snydera – Jett – podzielił się swoimi wrażeniami z Ligi Sprawiedliwości, przyznał iż film mu się podobał, ma z nim kilka problemów, zdecydowanie nie podobają mu się jednak decyzje Warner Bros.
Podobał mi się film, aczkolwiek oczywiście nie jest on tym czym mógł być, wszystko przez działania Warner Bros i wymuszoną komedię. Długość filmu była moim największym problemem, wydarzenia powinny trwać dłużej, jednak wciąż jest to zabawny film, który warto obejrzeć.
Całkiem spore grono osób wierzy, że dokrętki i zmiany w Lidze Sprawiedliwości były niepotrzebne, stworzyły one petycje w której domagają się publikacji oryginalnej wersji Zacka Snydera. Biorąc jednak pod uwagę koszt dokrętek Whedona, mało prawdopodobne jest aby Warner Bros skusiło się na jeszcze jedną wersję widowiska. A szkoda, bo filmy Snydera potrafią zyskiwać na dłuższych edycjach, czego przykładami są Watchmen i Batman v Superman.