Call of Duty WW2 skradzione z fabryki Sony

Call of Duty WW2 zadebiutuje dopiero w przyszłym miesiącu, ale gra jest już gotowa do premiery. Pewien jegomość postarał się to wykorzystać. Skradł więc kilka egzemplarzy gry z fabryki Sony, po czym ujawnił się w nieco głupi sposób.

Około dwóch tygodniu temu szef studia Sledgehammer Games poinformował, że prace nad Call of Duty WW2 dobiegły końca. Tym samym najnowsza odsłona Call of Duty jest już gotowa do premiery, która ma nastąpić 3 listopada. Wczoraj natomiast poznaliśmy część polskiej obsady aktorskiej. Głosów w kampanii fabularnej użyczą młode gwiazdy polskiego kina.

Call of Duty: WW2. Pawłowski i Sabat gwiazdami dubbingu

Tymczasem dowiadujemy się, że pewien jegomość nie mógł doczekać się premiery Call of Duty WW2 i swoim krótkim szczęściem chciał podzielić się z innymi. Kotaku doniosło, że mężczyzna skradł kilka egzemplarzy gry z fabryki Sony i chciał sprzedać je w portalu aukcyjnym eBay. Każdy egzemplarz sprzedawał w atrakcyjnej cenie $45.

Pewnie gdyby nie to, policja miałaby problem z namierzeniem przestępcy, ale cóż, wkrótce ujęli go podczas kontroli ruchu drogowego. Wspomniany mężczyzna nie jest pracownikiem fabryki mieszczącej się w stanie Indiana, więc trudno określi jak udało mu się je wynieść. Policja prowadzi śledztwo, a nam pozostaje czekać na premierę.

Call of Duty WW2 - zwiastun fabularny