Spider-Man. Insomniac o otwartym świecie, przeciwnikach i gadżetach
Spider-Man był jednym z najważniejszych gości minionych targów E3, lecz oprócz efektownej rozgrywki, o samej fabule czy zasadach otwartego świata wiemy niewiele i mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Deweloper zostawia nam jednak wskazówki.
Spider-Man od Insomniac Games (Sunset Overdrive, seria Ratchet & Clank) ma być grą z otwartym światem, która w kwestii systemu walki czerpać będzie z serii Batman: Arkham od Rocksteady, a przynajmniej tyle można było wywnioskować z przedstawionej na targach rozgrywki. Szybkie ruchy, przepiękne animacje i doskakiwanie kolejno do każdego z otaczających nas wrogów poprzedzone było oceną sytuacji i czajeniem się nad głowami wroga, więc skojarzenia z Nietoperzem są dość jasne. Co innego reszta przedstawionego gameplayu.
Spider-Man bardziej filmowy niż dotychczas. Analiza techniczna targowego dema
Przez otwarty świat będziemy poruszać się na pajęczynach. Te łapią się budynków (a nie samego nieba, jak to było w niektórych częściach), a bohater przebiegnie nawet kawałek po wieżowcu, jeśli akurat tak poniesie go pęd. Bujanie wyglądało dość wolno, aczkolwiek całkiem możliwe, że będzie to umiejętność do rozwinięcia w trakcie gry, także raczej nie ma się czego obawiać. Widzieliśmy też przeciwników, a byli to Inner Demons, czyli wojownicy na usługach gonionego przez Spider-Mana złoczyńcy Mistera Negative'a. I tu mamy jedną ze wskazówek od studia Insomniac.
After you defeat Kingpin, the Inner Demons move in on Fisk's territory. #SpiderManPS4 pic.twitter.com/qou3WlWccq
— Insomniac Games (@insomniacgames) July 2, 2017
"Po pokonaniu Kingpina, Inner Demons przeniosą się na jego terytorium". Może to oznaczać, że cały otwarty świat będzie podzielony na obszary wpływów różnych gangsterów, a tych Spider-Man ma wielu - oprócz Kingpina są jeszcze Tombstone, Silvermane, Hammerhead, Crime Master czy nawet (a co tam!) Big Man. Ich wpływy mogłyby przekładać się na rozmaite części miasta, gdzie widzielibyśmy odmiennych przeciwników, a nasze działania na bieżąco przechylałyby szale... chociaż to na razie tylko spekulacje.
Martin Li is a philanthropist, and runs the F.E.A.S.T. homeless shelters. Aunt May works for him at one of those shelters. #SpiderManPS4 pic.twitter.com/FoAulcHma3
— Insomniac Games (@insomniacgames) July 2, 2017
Twórcy przypomnieli też, że Mister Negative to w rzeczywistości Martin Li - znana osobistość, prowadząca przytułek dla bezdomnych, gdzie zresztą pracuje ciocia May, jedyna krewna Petera Parkera. Co dokładnie potrafi ten przeciwnik Spidey'ego? Kiedy zamienia się w swoje alter ego, poprzez jedno tylko dotknięcie potrafi obrócić o 180 stopni charakter danej osoby, czyniąc bohaterów złoczyńcami i odwrotnie. Dlatego też moment dotknięcia bohatera na końcu targowej rozgrywki jest taki ważny. Z komiksowych przykładów, Mr Negative zamienił raz Venoma w białego Anti-Venoma z mocami leczącymi.
Peter Parker uses his ingenuity and lab experience to build his own suit and tech. #SpiderManPS4 pic.twitter.com/aA7lFIzYJo
— Insomniac Games (@insomniacgames) July 3, 2017
Co do rozwoju postaci, wiemy, że Peter sam będzie tworzył swoje gadżety. Oznacza to, że możliwy ich rozwój będzie prawdopodobnie przebiegał płynnie w trakcie gry, być może po odnalezieniu odpowiednich części lub wbicia poziomu doświadczenia. Wiemy jednak, że dostaniemy Spider-Mana działającego już w kostiumie od 8 lat, więc nie może to być znowu taki naturszczyk na początku gry.
Spider-Man - targowy pokaz rozgrywki