Zapomnijcie o streamowaniu Persony 5

Gry
926V
Zapomnijcie o streamowaniu Persony 5
Paweł Musiolik | 05.04.2017, 00:00

Persona 5 debiutuje dzisiaj na europejskim i amerykańskim rynku. Atlus świętuje świetne oceny, wypuszcza premierowe materiały i jednocześnie grozi palcem każdemu, kto chciałby na własną rękę postreamować rozgrywkę na Twitchu lub platformie YouTube.

Jeśli kupiliście Personę 5 to wiecie, że Atlus zablokował korzystanie z przycisku Share. Oznacza to tyle, że nie tylko nie możecie nagrywać wideo z gry czy transmitować rozgrywki, ale także robić zrzutów. Opcją by to obejść było skorzystanie z zewnętrznych urządzeń do przechwytywania materiałów, co zdecydowana większość youtuberów i streamerów robiło. Więc Atlus w swojej walce z internetem postanowił pójść krok dalej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak będzie wyglądało wsparcie Persony 5 po premierze?

Firma wypuściła dokument w którym dokładnie omawia jakie są zasady streamowania i nagrywania materiałów z piątej Persony. Skrótowo - najlepiej nic nie nagrywać/streamować, bo złapiecie bana na konto i tyle z tego będzie. A dokładniej? Przyjrzyjmy się co wysmarowała firma by walczyć o dobro graczy. Co można?

Pokazywać na materiałach wideo walkę, eksplorację miasta czy bieganie po lochach. Jednak należy pamiętać, że materiał nie może być jednorazowo dłuższy niż 90 minut. W innym wypadku - ryzykujecie jego skasowanie i bana. Łaskawie zezwolono także na nagrywanie walki z bossem Kamoshida. No i oczywiście można recenzować, ale gdy mówicie o grze, nie możecie zdradzać czegokolwiek związanego z fabułą gry lub mówić o tym inaczej niż w ogólnikach.

Czego nie można? No, tu lista jest poważniejsza:

  • Pokazywać jakichkolwiek scenek fabularnych, scenek przerywnikowych, rozmów w których poruszany jest temat związany z fabułą
  • Pokazywanie czegokolwiek po 7/7
  • Pokazywać nagrań z pałaców (z wyjątkiem wspomnianym wyżej)

I to nie byłoby jeszcze jakoś przesadnie złe (choć same w sobie takie obostrzenia są niesamowicie głupie), gdyby nie to, czym grozi Atlus gdy postanowicie wrzucić cokolwiek z wydarzeń po 7/7. Otóż firma będzie aktywnie skanować wrzucane materiały do sieci i jeśli uzna, że w jakiś sposób łamiecie ich pozwolenie - wideo będzie blokowane, kanał otrzyma ostrzeżenie, a nawet może zostać na prośbę Atlusa całkowicie zbanowany.

Całość zakończono zabawnym wpisem, że Persona 5 jest wyjątkowa i firma jest skłonna rozmawiać o ich polityce, ale nie w przypadku tej gry. Całość można skomentować - boimy się, że ktoś gry nie kupi tylko obejrzy w internecie, więc idziemy na noże z jutuberami.

Persona 5 - zwiastun premierowy

 

Źródło: http://atlus.com/note-persona-5-streaming/

Komentarze (35)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper