Final Fantasy VII Remake. Twórca rozwiewa wątpliwości dotyczące systemu walki
Remake Final Fantasy VII to jedna z najbardziej ekscytujących zapowiedzi ostatnich lat. Informacji wciąż jest niewiele, a po ostatnich screenach niektórzy z graczy zaczęli mieć wątpliwości co do tego, jak będzie wyglądał system walki. Tetsuya Nomura zdecydował się wyklarować informacje.
Final Fantasy VII: Remake jest na wczesnym etapie produkcji, choć Tetsuya Nomura chwali sobie to jak przebiegają prace nad grą. Ostatnio informowaliśmy, że jeden z etapów produkcji jest zakończony i tyczyło się to nagrania wszystkich kwestii głosowych na potrzeby wątku fabularnego. Wciąż jednak nie do końca wiadomo czy tyczy się to całości, czy raczej pierwszej części.
Final Fantasy VII: Remake w naszej bazie gier
Wcześniej pisaliśmy jednak o zrzutach ekranu z Final Fantasy VII: Remake, które pojawiły się przy okazji Monaco Anime Game International Conference. Tetsuya Nomura chciał pokazać materiał wideo z początkowych etapów, które ukazane są na zrzutach ekranu, ale Square Enix zabroniło mu tego, chcąc poczekać na lepszą okazję - tutaj możemy przypuszczać najbliższe E3, które odbędzie się w czerwcu tego roku.
Zrzut ekranu przedstawiający Clouda chowającego się za osłoną podczas walki z żołnierzami Shinry.
Zrzuty z Final Fantasy VII: Remake, o których mowa pokazują Clouda w trakcie walki z żołnierzami Shinry oraz z pierwszym bossem, którym jest Guardian Scorpion. Ludzie widząc, że bohater główny kuca za osłoną i po zobaczeniu podręcznego menu, zaczęli zastanawiać się jak tak naprawdę będzie wyglądać system walki. Rozważano również system ATB, który miałby być wierny temu z oryginału. Małe zamieszanie wprowadziło też to, co twórca powiedział na temat systemu walki.
Screen przedstawiający walkę z Guardian Scorpion - pierwszym bossem w grze.
Widząc to, twórca Final Fantasy VII: Remake zdecydował się wyjaśnić nieporozumienie i ostatecznie potwierdzić, że system walki nie będzie turowy, a całkowicie oparty na akcji w czasie rzeczywistym. Chowanie się za osłonami będzie elementem walk, ale zrzut ekranu miał służyć jedynie za dowód, że otoczenie w grze można wykorzystać na różne sposoby. Twórca podkreślił, że otoczenie będzie ulegać zniszczeniu podczas walki z pierwszym bossem. Sama walka jest o wiele bardziej dynamiczna i rozbudowana o tej z oryginału.
Final Fantasy VII: Remake powstaje na PlayStation 4, ale wciąż nie wiadomo kiedy nastąpi premiera. Jeśli nie znacie lub nie pamiętacie oryginału wydanego niegdyś na PlayStation, możecie sprawdzić ulepszoną do dzisiejszych standardów wersję na PlayStation 4. Znajdziecie ją w sklepie PlayStation w cenie 67 złotych, pod tym adresem. Oprócz samej gry ze wsparciem trofeów i ulepszeniami z wersji Steam, dostaniecie w zestawie dynamiczny motyw z Final Fantasy VII: Remake.
Oficjalny zwiastun Final Fantasy VII: Remake
