Sztywny, mylący, zły - twórcy Mirror's Edge Catalyst pokazują system walki
nie pozwoli nam już przejmować broni palnej - to w końcu gra o zwinnej dziewczynie, nie wojowniczce. Deweloper doszedł jedna do wniosku, że musi to wynagrodzić walką wręcz i na przygotowanym materiale nie wygląda to dobrze.
W najważniejsze mają być parkourowe techniki, pomagające uciekać od zagrożenia. Kiedy jednak przyjdzie nam walczyć... twórcy postanowili "pochwalić się" systemem walki w dziennikach deweloperskich.
Od sztywnego SI, przez mylące niebieskie paski życia przeciwników, po zupełnie nieekscytujące ruchy bohaterki. Starcia wręcz wyglądają jak coś, co może być do przejścia jedynie na najniższym poziomie trudności - chyba że wrogowie są równie lotni na tych wyższych.
Premiera już w przyszłym miesiącu, 9 czerwca.