Cliff Bleszinski krytykuje dzisiejsze strzelaniny i jest nimi znudzony

Cliff Bleszinski to jedna z ikon naszej branży, choć kojarzony jest głównie z pracy w Epic Games nad Gears of War dla Microsoftu. Facet zna się na strzelaninach i dlatego otwarcie je krytykuje, za miałkość i powszechną nudę dzisiaj.

Gatunek strzelanin to prawdopodobnie najpopularniejszy aktualnie nurt w kwestii gier wideo. Trzecioosobowe, pierwszoosobowe, z naciskiem na multiplayer i z otwartą strukturą świata. Jest ich mnóstwo, ale czy aby na pewno się rozwijają i są odpowiednie?

Zdaniem Cliffa Bleszinskiego jest zupełnie odwrotnie. Twórca Gears of War i były członek Epic Games, który teraz pracuje w swoim studiu Boss Key Productions uważa, że shootery stały się dzisiaj nudne i nieciekawe.

''Moim największym frustracjią jest to, że wiele z tych gier jest technicznie strzelaninami, ale nie mam ochoty w nie grać. Cechuje je brak tego staroszkolnego stylu i rdzenia tego gatunku, którego nie mają dzisiejsze strzelaniny.

Wiele gier dzisiaj jest faktycznie fajnych, ale chodzi tylko o grind. Rozwijasz się, ulepszasz sprzęt, levelujesz i tak dale w każdej grze. Dodatkowe elementy przysłoniły rdzeń rozgrywki sprzed lat.''

Cliff Bleszinski ma sporo racji, bowiem klasycznych strzelanin kładących nacisk na rozgrywki jednoosobowe jest już niej. Twórca aktualnie pracuje nad Law Breakers, które zmierza na rynek PC. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy Bleszinski powróci na rynek z prawdziwym, jego zdaniem, shooterem.