Star Wars Battlefront nie wytnie zawartości, by mieć coś na późniejsze DLC
W przypadku największych shooterów często można odnieść wrażenie, że wypuszczane po premierze dodatki nie są czymś, na co ekipa deweloperska przeznaczyła czas po wydaniu gry, a zwyczajnie wycięli, by wyciągnąć od graczy jeszcze więcej pieniędzy. Tylko nie pytajcie o to DICE, bo sobie wyproszą!
"BF-a w klimatach Gwiezdnych Wojen" tworzy DICE, studio odpowiedzialne za całą serię Battlefield. Jesper Nielsen z Uprise (studio EA, które pomaga DICE przy tworzeniu Battlefronta) udzielał ostatnio odpowiedzi na pytania fanów na Reddicie i odniósł się do zarzutu, jakoby w grze zabrakło walk w przestrzeni kosmicznej, by mieć co wrzucić do DLC:
Nie. Proszę, nie prowokujcie mnie, żebym zapomniał, co mogę, a czego nie mogę powiedzieć, ale jeśli myślicie, że nie wrzucamy czegoś do gry, by sprzedać to później jako DLC, jesteście w 100% w błędzie. Pracując przy tym projekcie, nigdy nie słyszałem, by ktoś powiedział "Nie róbmy tego na premierę, sprzedamy to potem jako DLC!". Nigdy.
W dalszej części Nielsen wspomniał o dodatkowych dwóch mapach w darmowym dodatku Battle of Jakku, na który to pomysł wpadli bardzo późno i dlatego nie wyrobią się na premierę. W filmowej siódmej części Gwiezdnych Wojen (w kinach od 18 grudnia) poznamy wydarzenia na 30 lat po Bitwie o Jakku, więc gra da nam wgląd w historię. DLC dostępne będzie nieodpłatnie od 8 grudnia. Preorderowcy otrzymają dostęp do dodatku tydzień wcześniej, 1 grudnia.
dostaniemy 17 listopada tego roku. Przypominamy zwiastun: