Top 10 moich ulubionych muzycznych theme'ów postaci w Persona 4: Arena
Zestaw moich 10 ulubionych motywów przewodnich postaci w grze Persona 4: Arena.
Cóż, mam jeszcze inny blog w głowie. Problem w tym, że mam trudne chwile na studiach, dlatego zdecydowałem się na coś krótszego. Do tego, dawno nie postowałem niczego w blogach, więc myślałem, że to zmienię.
Z racji osiągnięcia przeze mnie mojego celu pokonania wszystkich postaci w grze [gra]Persona 4: Arena (PS3)[/gra] na najwyższym poziomie trudności postanowiłem zrobić małe zestawienie moich ulubionych utworów przewodnich towarzyszących danym postaciom. Jest to moja subiektywna opinia i nie musi się pokrywać z twoją. Nie wspominając, że ekspertem w dziedzinie muzyki z całą pewnością nie jestem.
10. Labrys
Prześliczny utwór, aczkolwiek nie jestem pewien, czy na pewno pasuje do postaci o tak burzliwej przeszłości.
9. Shadow Labrys
Mógłbym ją opisać jako dosyć ostrą, niespokojną, mogącą wywołać swego rodzaju ciarki. Jak sama postać. No i trochę bardziej pasuje do postaci aniżeli w przypadku motywu Labrys, któremu wcale nie umniejszam.
8. Chie
Nienawidzę tej postaci (najgorsza dama w Investigation Team z charakteru), ale jej motyw przewodni jest bardzo miły i łatwo wpada w ucho.
7. Kanji
Chwalę sobie szczególnie moment od około dwudziestej sekundy tego utworu, nie wiem w sumie czemu.
6. Naoto
Nie mogę powiedzieć o nim nic więcej, jak tylko: jest świetny.
5. MC
Nic więcej jak remix utworu z Persona 4. Ale jest to remix bardzo dobrego utworu, chyba najlepszy battle theme w RPG, jaki słyszałem (razem z Mass Destruction w trzeciej części).
4. Mitsuru
Świetny utwór, a jeszcze lepszy jest jego remix. Jeśli razem z grą dostałeś specjalną płytę z mixami tych theme'ów, to chyba wiesz, o czym mówię.
3. Akihiko
Świetnie by pasował do ostrej walki. Akihiko jest prawdopodobnie jedną z najlepszych męskich postaci w trójce, a sam jego battle theme to po prostu cudo.
1. Yukiko & Aigis
Będę szczery, nie umiem wybrać jednoznacznego zwycięzcy. Battle theme Yukiko jest przepiękny, ale bardziej pasuje do tańczenia, aniżeli do walki. Zyskał również u mnie, bo Yukiko to moja ulubiona postać z Persony. Aigis zaś ma dość mocny, zagrzewający do walki utwór (pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że robi to lepiej niż motyw Akihiko), ale uważam, że jego wersja w Persona 3: FES jest lepszy. Ostatecznie postawiłem oba na pierwszym miejscu.
No i to tyle. Przepraszam, że trochę bez ładu i składu ten blog (jakby pisany na kolanie), ale chciałem coś zrobić z tą ciszą od mojej strony w kwestii blogów. Inna rzecz, że o samej muzyce i tak niewiele mógłbym powiedzieć, więc różnicy i tak by pewnie nie zrobiło to, jak dużo czasu bym siedział nad tym blogiem. Mam nadzieję, że następny z takiej serii (jeśli powstanie) będzie przynajmniej odrobinę przystępniejszy w treści, bo miałbym na niego nieco więcej czasu. Teraz są próby zaliczeń, sesja itd.. Najbliższy czas zawalony.