Witam was w rzeczywistości

BLOG
1593V
Witam was w rzeczywistości
Axowy | 01.11.2016, 14:51
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Pierwszy kontakt z Virtual Reality, czyli wirtualną rzeczywistością miałem podczas pierwszej edycji Warsaw Games Week, gdzie razem z kolegą usiedliśmy ochoczo z wywieszonym jęzorem do dema rollercoster na Oculus Rift.

 Na pytanie kto pierwszy, odpowiedziałem: kolega (cwano, bo skoro puści pawia to wiem, żeby już tego nie zakładac na głowe :). Obserwując bacznie na ekranie zjazd kolejką w dół pomyślałem, że musi byc przednio a w przekonaniu uświadczał mnie mój znajomy wychylając się w każdą możliwą stronę siedząc na krzesełku naszykowanym przez osobę obsługującą stanowisko...Nadchodzi moja kolej. Pasy zapięte. Ready, steady, GO ! Zaczyna się obiecująco i powolnie, czuje początkową ekscytację mimo, że pikseloza wali po oczach no i zaczyna się, bączki, spirale, gwałtowne zjazdy w dół - mój organizm wymięka, czuje się jak Najman po walce z Pudzianem. Przygodę z Oculusem kończę znokautowany, zakręcony, znudzony do tego stopnia, że mówie sobie stop tak jak i kolega, który daje mi kluczyki do auta i mówi: "do Łodzi poproszę" - totalnie wyprało nam mózgi. Doszliśmy do wniosku, że VR w obecnej formie nie ma prawa bytu i można o nim zapomnieć na kolejne kilka lat. Więc zapomnieliśmy....na rok, do czasu drugej edycji Warsaw Games Week (fajne targi tak by the way, polecam się wybrać). Jako, że jesteśmy graczami, którzy zaczynali przygodę z grami już ponad ćwierć wieku temu oraz zagorzałymi fanami marki Playstation (nie żeby xbox był zły, poprostu zaczynaliśmy od PSX i tak przyzwyczajenie pozostało), stwierdziliśmy, że spróbójemy Playstation VR - szybkie zapisy on-line, co by nie stać w kolejce. Niedziela rano, oboje zmęczeni przygodami dnia poprzedniego jedziemy do Warszawy. Do naszej prezentacji, która mieliśmy na godzinę 13:30 pozostało trochę czasu więc kręcimy się po hali i zgarniamy wszystkie gratisy gdzie tylko się da i robimy foty z cosplayerami. 

Nadchodzi godzina zero.

Mamy przepustki, już prawie wchodzimy, poziom testosteronu, adrenaliny i wszystkiego co powoduje szybsze bicie serca jest już w meritum. W myślach Oculus i powtórka sprzed roku, walić to. Sprawdźmy potencjał gogli SONY. Na pierwszy ogień idzie Batman VR. Szybki setup i wcielam się w postać Bruce'a Wayne'a. Jest grubo, rzekłbym że nawet bardzo. To co widzę naprawde mi się podoba. Grafika zdeklasowała to co pokazał Oculus rok wcześniej. Byłem w szoku, chciałem więcej. CHCIAŁEM przejść tą grę tam na miejscu. Następny tytuł to dobrze mi znany Until Dawn z ta różnicą, że w wersji VR. No więc lecimy z Rush of Blood. Pomysł na grę całkiem fajny, jedziemy na wózku przez kopalnie naszpikowaną grozą i strachem. Odczucia ? Bardzo pozytywne. Stwierdziłem, że PS VR to jest coś co chce mieć i będę to mieć...

Tydzień później.

Wciąż rozmyślając o PS VR przeglądam strony z poszukiwaniu gogli w najbliższej okolicy. Nigdzie praktycznie ich nie ma a ja nakręciłem się na wieczorną eskapadę w wirtualnej rzeczywistości. Eureka ! Może strony nie zostały zaktualizowane więc trzeba popytać na infolinii czy mają gdzieś jakieś zapasy. Okazuje się, że tak więc szybki booking sprzętu przez telefon i jedziemy do sklepu razem z Adamem. Chwila niepewności, papieros, czy aby napewno to jest to czego chce ? Ok, bierzemy. PS VR + kamera + 2x move + Until Dawn i wracamy na chate. Po szybkim podłączeniu sprzetu siadamy do zabawy. Na pierwszy ogień idzie (uprzednio już ściągniete) Playstation VR Demo. Odpalamy każdą pozycję i bawimy się świetnie do późnej nocy. 

PS VR to sprzęt, który dokona rewolucji w postrzeganiu i odbioru gier. 

Jak wcześniej wspomniałem, z grami mam do czynienia już od przeszło 25 lat...pamiętam początki Playstation, początki PSX Extreme także bagaż doświadczeń już całkiem spory. I wiecie co ? Żadne gry nie dały mi do teraz takiej wielkiej frajdy z grania. Playstation VR Worlds, które zawiera grę Danger Ball jest absolutnym must have dla każdego wykręta z goglami na głowie. Gra pochłoneła mnie bez reszty. Z kolejnych fajnych tytułów to zdecydowanie Thumper - gra w której jedziesz żukiem po jakimś torze bobslejowym i wciskasz guziki w rytm muzyki. Coś niesamowitego, podobnie jak Tumble VR, gra w której układasz klocki i to jest rewolucja, to w jaki sposób postrzegasz granie zmieniło się 13 października już na zawsze.

PS VR dla casuali ?

Tutaj cięzko mi się wypowiedzieć chociaż po prezentacji moi rodzice byli w cięzkim szoku i nie dowierzali, że gry poszły tak do przodu. Serio. Ojciec miał prawie pełne gacie grając w demo KITCHEN, czuł jak by tam był. Mamie oszczędziłem zmartwień i włączyłem jej Ocean Descent. Artur ! Czuje jak bym była w tym batyskafie i schodziła na dól przemierzając głebiny oceanu. Otóż to, to sie poprostu czuje ! Wchodzę o zakład, że gdyby pokazać przeciętnym ludziom PS VR to znalazło by się grono osób, które z miejsca by powiedziały....biore!

Co z tymi pikselami ?

Jak zapewne wiecie lub nie, PS VR nie jest idealne i daleko mu do tego. O ile sam obraz na pierwszym planie jest ładny i ostry tak w tle zastosowany jest efekt rozmycia. Jest to "raczkująca" technologia, która jeszcze boryka się z problemami, które wystepują we wczesnej fazie, nazwijmy to produkcji ale czy jest to problemem ? Absolutnie nie. Gry wciągają a człowiek wsiąka jak woda w gąbkę. Testowałem już kilka tytułów i powiem jedno, nie zawiedziecie się. 

Robin, are you ready for a diffrent game ?

Robinson: The journey. Gra studia Crytek, która zadebiutuje już na dniach oraz wykorzysta dodatkową moc PS4 PRO, jest tytułem którego nie można odpuścić mając w domu gogle. Czemu ? Zobaczcie trailery i odpowiedzcie sobie sami. Ja po tym co zobaczyłem dotychczas jestem przekonany, że odczucia towarzyszące tej grza wgniotą w fotel nawet największego przeciwnika PS VR. Polecam i zachęcam do kupna tak jak ja to zrobie w dniu premiery.

PS4 PRO a PS VR.

Dobrze wiecie, że za raptem kilka dni światło dzienne ujrzy nowa konsola SONY, PS4 PRO, które zależnie od wydawców będzie oferować lepszą jakość w grach, tych zwykłych jak i VR, gdzie liczba pikseli będzie mogła zostać podwojona i to już jest samo w sobie da dobrego kopa nowej zabawce od Sony. Jestem przekonany, że studia tworzące gry będą chciały sprzedawać swoje produkty na PRO - wkońcu po to powstaje i wiem, że to co ujrzałem na PS VR, będzie wyglądać jeszcze lepiej. Mnie osobiście PS VR kupiło, do pełni szczęścia brakuje tylko PRO, które i tak musze kupić dla nowego God of War międzyinnymi.

Czy wirtualna rzeczywistość wyprze tradycyjne gry ? 

Zapewne nie a jeśli tak to nie wcześniej niż za 20 lat. Mimo, że nie nazywam się Elon Musk i nie jestem wielkim wizjonerem świata to mam swoje zdanie. Obecnie znane nam gry będą równocześnie tworzone z grami VR i każde z nich znajdzie swoją docelową grupę odbiorców. Potencjał jest a o dalszej przyszłości tej technologii będą decydować słupki sprzedaży przedstawiane grubym rybom na zamkniętych konferencjach w siedzibie Sony. Trzymam kciuki.

Na koniec chce zapytać o wasze wrażenia. Co sądzicie o PS VR ? Jesteście użytkownikami ? Jeśli tak to co przekonało was do zakupu ? Zachęcam do komentowania.

Dzięki, pa !

Oceń bloga:
29

Komentarze (94)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper