Gry na nowe konsole
Jesteśmy już po e3. Pewne tytuły zostały już zapowiedziane. Teraz trzeba napomnieć o grach nie zapowiedzianych, które powinny( według mnie) powstać na nowe konsole.
Jeśli chodzi o jrpg to chciałbym doczekać się Parasite Eve 3 z prawdziwego zdarzenia. Nowe przygody Ayi Brei byłyby według mnie strzałem w 10. Chciałbym równierz, aby Hideo Baba zaprezentował nam następną część Tales of. Nie pogniewałbym się nawet na 3 część Xilli lub powrót do fabuły Tales of Abyss. Bardzo czekam na nową grę twórców Resonance of Fate i Ni no kuni. Mimo to najbardziej liczę na Atlusa( Persona 5)
O japońskich grach ciąg dalszy. Gorąco czekam na wieści o next-genowym Dragon Ball`u, Naruto, Bleach i One piece. Mam nadzieję,że bijatyki z postaciami anime staną się tak widowiskowe i grywalne jak budokai tenkaichi 3 i storm 3. Nie pogardziłbym grą na podstawie Fairy tail i Gintamy( w postaci przygodówki)
To tyle jeśli chodzi o Japońszczyznę. Wielkie nadzieje wiąże z tym, że ubisoft przestanie wałkować w kółko Assasynów i zrobi Prince of Persia na miarę trylogii z Ps2. Gorąco wyczekuje na jakiś normalny remake lub nową grę z crashem i spyro. Doskonałą pozycją byłby dla mnie God of war w innych realiach np. Starożytny Egipt. Marzy mi się w końcu powrót Fify i Nba Street na miarę tych odsłon z Ps2. To była miazga i sporty w wersji ulicznej miażdżyły.
Teraz wspomnę o tym czego najbardziej zabrakło na e3. Są to bijatyki od największych graczy na rynku. To są gry, które kiedyś decydowały o kupnie danej konsoli. Killer instinct i gra sportowa od Ea to nic ciekawego dla mnie. Czy e3 nie było doskonałą okazją na pokazanie Tekken x Street fighter? To naprawdę ogromny zawód dla mnie
Napiszcie w komentarzach jakie gry byście chcieli zobaczyć na next-genach.