Geneza spadku aktywności i pożegnanie z portalową bracią.
Wiele osób pewnie zauważyło mój spadek aktywności w kwestii portalowych wywodów, takich jak pisanie blogów, recenzji czy udzielania się w encyklopedii. Wszystko podyktowane jest ogólnym spadkiem formy, czy tam weny no i poszanowaniem dla czasu jaki mi pozostał z rodziną. Przy pomocy tego oto kolejnego bloga chciałem sprecyzować dlaczego odpuściłem na razie pisanie i dlaczego się żegnam z PPE.
Tak się składa że specyfika pracy jaką wykonuję, wymaga pewnych poświęceń między innymi takich jak wyjazd dwa razy do roku na 3-4 miesiące i opuszczanie mojej rodziny, a co za tym idzie też i spadku aktywności w świecie gamingu. Jednakże czym było by życie bez grania. Nie wyobrażam sobie czteromiesięcznego, całkowitego odwyku od gier. Tutaj z pomocą zawsze przychodzą moi nieodłączni towarzysze podróży, czyli handheldy, aktualnie PS Vita i DS, oraz mój przenośny HC Room, w którego skład wchodzi zazwyczaj PS3 Super Slim i LED LCD 22". Do bagażu się zmieści, ale trza pamiętać o porządnym zabezpieczeniu, tutaj z pomocą przychodzi poduszka, czy tam znany wszystkim pospolity Jasiek oraz wykupieniu gwarancji z ubezpieczeniem od mechanicznych uszkodzeń. Jest to dowód że jak się chce to się da!;-) Pamiętam że jak wpadłem na taki szalony pomysł żeby wozić ze sobą stacjonarkę i własny TV, to kobiety mojego życia, czyli Narzeczona i Matka łapały się za głowę, no ale jak to HIV ma w zwyczaju uświadamiać nas jak dużymi bachorami jesteśmy przez całe życie, tak i ja się wybroniłem, oczywiście stosując argumenty typu: że muszą mnie wspierać i dbać o moje zdrowie psychiczne, a że gry działają najlepiej to przegłosowałem jednym głosem decyzję o zakupie pakietu podróżnego;-)
Cóż tu dużo gadać, za dwa dni wyjeżdżam po raz kolejny aby zarobić na strawę dla mojego stadka, oraz na wymarzone PS4 hehe:-D Niestety w mojej pracy dostęp do neta mam tylko wtedy gdy jest on darmowy, lub na tyle tani żeby opłacało się zakupić lokalną kartę telefoniczną 3G, inaczej jestem całkowicie odcięty od świata i pozostaję tylko kontakt telefoniczny, niestety!? Jako że podróżuję po całym świecie mam okazję poobserwować inne rynki i wyłapać ciekawostki na temat naszego ukochanego hobby. W mojej pracy zdarza się od czasu do czasu złapać oddech i mieć wolną chwilę na pisanie, także w planach i przygotowaniu mam mnóstwo materiału który opublikuję zaraz po powrocie. Dużo czasu na myślenie pozwala też na notatki, które dzięki takiemu świetnemu portalowi jak PPE, nie pozostaną już tylko na papierze, a będą też przedstawione szerszej publiczności. Nie wiem jak będzie wyglądało moje życie bez codziennych lokalnych wojenek na portalu;-P bez sprawdzania świeżych niusów czy czytania tych zajebiaszczych blogów. Będzie tym trudniej że bardzo zżyłem się z portalową bracią, a przynajmniej z paroma konkretnymi osobami;-) Jestem na portalu już rok, ale to ostanie 6 miesięcy obudziło we mnie dryg do pisania i przeniesienia moich skrupulatnych notatek na łamy tego zacnego portalu.
Nie będę dłużej owijał w bawełnę i rozrzucał wazelinę;-P Czas się pożegnać chłopaki i dziewczyny. Ja nie jestem Veteranus i nie zwijam się na dobre (Niektórzy już się cieszyli co?;-) i jak tylko wrócę to zaręczam że dam o sobie znać i wszyscy o mnie usłyszą;-D Tak więc do usłyszenia, powodzenia dla całej zajebistej bandy wykolejeńców PPE, całego zarządu i reszty Zgredów. Wiecie? Co złego to nie ja;-) Tschus!
P.S. Jak tylko uzyskam gdziekolwiek dostęp do neta, to nie omieszkam zaktualizować czy zarzucić paru ciekawych informacji, tak więc gdy tylko będzie taka sposobność będę nadawał Live z obcej ziemi hehe;-P Pozdro. dla Gab06, Kubbu, Autoklasyki, SmOOgi87, Rikimaru83, Sycho141, Dżony'ego i ,a co mi tam dla Seph'a też, może mnie kiedyś odblokuję jak mu wk..w przejdzie;-) Róbcie to co robiliście do tej pory bo bez was byłoby nudno, a wszystkie animozje niech odejdą w przeszłość . NARKENS;-D
