Gry warte ekranizacji kinowej #1

Niejednokrotnie kończąc grę, mówię sobie, że film byłby z tego niezły. Jednak po obejrzeniu Tomb raider mam mieszane uczucia. Max Payne utrzymał wg mnie poziom z gry a Doom tylko rozczarował. Wychodzi na to, że wiele zależy nie tylko od wybrania gry spełniającej "wymogi" rangi : "tak to będzie hit kinowy".

Weźmy pod uwagę ubiegły rok jakim był 2013, w którym ilość tytułów gier waliła swoją grywalnością na potęgę. Na razie zajmijmy się grą Far Cry 3. Jej "wielkość" obszaru eksploracji, polowania na zwierzynę by powiększyć nasze zasoby, różnorodna broń. Głównym spójnikiem była fabuła przez duże F. Jak uczynić grę z  wielogodzinnymi zmaganiami w  2 godzinny hit kinowy. To chyba największy problem przytłaczający większości producentów czy scenarzystów.

Przyjmijmy, że zabierają się za ten tytuł najlepsi ludzie z branży. Scenariusz wali na kolana od kilku przeczytanych pierwszych stron. Brakuje nam Wybór aktorów?!.

1. Co sądzicie na temat powstania takiego Filmu?

2.Powiedzmy, że każdy z nas jest odpowiedzialnym za stworzenie grupy aktorów do mega przedsięwzięcia jakim jeszcze świat nie widział. Kogo waszym zdaniem wcielilibyście  w role tytułowych bohaterów trzeciej części

3. Czy kreując film na podstawie gry może on stracić "czar" będący czy też ukazany w grze.

Czekam na wasze opinie i przemyślenia.

Ps. Zaznaczam, że jest to mój pierwszy założony blog EVER :) dla tego proszę również o wyrozumiałość... uczę się.