Za osłoną, czyli historia cover systemu
Pierwszą grą, w której można było chować się za osłoną był Gun Fight z 1975 roku wydany przez firmę Taito. Był to arcade shooter stworzony przez Tomohiro Nishikado, w którym dwóch rewolwerowców stawało na przeciw sobie. Pojawiały się zniszczalne przeszkody takie jak kaktusy czy wozy, za którymi można było się chować. Dwa lata później ta sama firma wydała Space Invaders, w której można było się schować za zniszczalnymi bunkrami. W 1987 roku Sega wydała grę Shinobi, w której można było przykucnąć za skrzynką by uniknąć kul przeciwników. Oczywiście w tych grach nie można mówić o pełnoprawnym systemie osłon. Raczej o jego zalążkach.
W 1994 roku Blizzard Entertainment stworzył grę Blackthorne. W można było w niej unikać kul przyklejając się do ściany. Przeciwnicy także też potrafili. W pierwszym Time Crisis do chowania się i wychylania się zza osłony został dedykowany oddzielny przycisk. Była to pierwsza gra 3d wykorzystująca system osłon. W Metal Gear Solid cover system wykorzystywany był do chowania się i wyglądania przeciwników zza winkla.
Pierwszą grą, w której można było wychylać się zza osłony i strzelać był Winback z 1999 roku na N64. Później ten sam system był wykorzystany w Metal Gear Solid 2.
Kill.Switch był pierwszą grą, której mechanika w całości gry opierała się na systemie osłon. Gra wprowadziła także możliwość strzelania na oślep (blindfire) zza osłony. Twórcy takich gier jak Gears of War czy Uncharted wzorowali się właśnie na tej grze tworząc swoje tytuły. W GoW można był szybko przeskakiwać pomiędzy osłonami. Uncharted wprowadził tzw. vertical cover system, czyli możliwość używania osłon wisząc. Dark Void także korzystał z tego systemu.
W grach FPP także wykorzystywany jest system osłon. W takich tytułach jak Raibow Six: Vegas czy Deus Ex: Human Revolution gra przechodzi w widok TPP kiedy chowamy się za osłonami. W Killzone 2 w czasie korzystania z osłony gra cały czas pozostaje w widoku pierwszej osoby.
Poniżej w filmiku możecie zobaczyć jak to wszystko wyglądało w ruchu.
