Jeszcze tylko 30 dni - Klimatyzator wczucia w nadchodzącego Wiedźmina

BLOG
745V
Jeszcze tylko 30 dni - Klimatyzator wczucia w nadchodzącego Wiedźmina
Starh | 19.04.2015, 20:51
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Pijąc dziś poranną kawę kątem oka spojrzałem na datę wyświetlaną w prawym dolnym rogu ekranu - 19.04.2015. Tak, jeszcze tylko trzydzieści dni, trzydzieści dni, które dzielą nas od zagrania w ostatnią podróż Białego Wilka. Niestety trzeba poczekać więc aby nie marnować czasu warto trochę poszperać, poczytać, przypomnieć sobie pewne rzeczy tj. prostym słowem przygotować się ten ostatni raz do wyruszenia na szlak...

Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej.      

       Historia to w tym przypadku słowo klucz. To właśnie ona jest głównym motorem napędowym każdej ze wcześniejszych gier opowiadających o przygodach Geralta z Rivii. Opowieść przedstawiona przez Andrzeja Sapkowskiego spowodowała (w pewnej mierze), że równo za miesiąc wcielimy się w sławnego Gwynbleidd'a i zostaniemy pochłonięci przez wir wydarzeń. Wydarzeń, które nie zawsze wywołają u nas uśmiech na twarzy....

Ten, kto czyta książki, przeżywa tysiąc żyć zanim umrze. Ten, kto nie czyta, żyje tylko raz.

 

Ten, lub ci, którzy stworzyli nas dla siebie, powinni zadbać o coś więcej. Samo przeznaczenie nie wystarczy, to zbyt mało. Trzeba czegoś więcej.

       Książki, to temat rzeka i nie zamierzam się tu rozwodzić czy ktoś lubi czytać, czy też nie. Jest to kwestia całkowicie indywidualna jak i dobrowolna. Niestety w przypadku Wiedźmina nie sięgnięcie po sagę oraz opowiadania czy nawet (o zgrozo) przeczytanie streszczeń spowoduje ominięcie wielu świetnych dialogów, smaczków, a co za tym idzie braku zrozumienia w pełni bohatera - Geralta z Rivii i jego własnego "ja". Zresztą nie chodzi tu tylko o samego Białego Wilka, ale również o inne postaci, które w nadchodzącym "Dzikim Gonie" okazują się być bardzo istotne - Yennefer oraz Ciri. Osoba, która nie jest zaznajomiona z twórczością Sapkowskiego nie zrozumie (na wstępie) relacji, które zachodziły pomiędzy wyżej wymienionymi bohaterami, nie pojmie dlaczego Geraltowi tak zależy na odnalezieniu Yen i Ciri - osób, które były dla niego jedyną, a zarazem  pierwszą prawdziwą rodziną (saga). 

 

 


Wszystko już kiedyś było, wszystko już się kiedyś wydarzyło, i wszystko już zostało kiedyś opisane.

      Klimat i atmosfera to dwie rzeczy, które bardzo trudno urzeczywistnić w taki sposób aby czytelnik lub też słuchacz został przez nie pochłonięty i zanurzony w totalnej imersji. Fonopolis to się jednak udało! Genialne dobrani aktorzy do poszczególnych bohaterów! Ah ten głos narratora Gosztyły, Banaszak i jego lakoniczne wypowiedzi Białego Wilka, Dereszowska oddająca tę nutę tajemniczości w głosie Yen. Jednym słowem MISTRZOSTWO. Jeżeli wyobrazicie sobie dodane do tego świetne efekty dźwiękowe pokroju odgłosów walki, galopujących koni, wiatru, deszczu, poruszających się drzew, a gdzieniegdzie nawet stukającego dzięcioła to sami musicie przyznać, że stworzony został jeden z najlepszych audibooków w historii. Dodam niestety, że aktualnie dostępne w takiej formie są tylko dwa tomy opowiadań oraz Krew Elfów. Następna część sagi ma się pojawić niedługo :) 

      Odsłuch wyżej wymienionych słuchowisk jest jednym z najlepszych sposób do zwiększenia sobie hype'u, a zarazem przypomnienia historii Geralta z Rivii. Zresztą co ja tu będę was namawiał, wystarczy posłuchać

 

      Zaczynając pisać wiedziałem, że w końcu dojdę do tego miejsca - kawałka tekstu, który napisać najtrudniej - części o grach

Przeznaczenie. Predestynacja. Coś co nieuniknione. Mechanizm, który sprawia, że praktycznie nieskończona liczba niemożliwych do przewidzenia wydarzeń musi zakończyć się takim, a nie innym skutkiem.
Przeznaczenie to nie wyroki opatrzności, to nie zwoje zapisane ręką demiurga, to nie fatalizm. Przeznaczenie to nadzieja.
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- Skąd wiesz, że Ciri chciałaby ze mną pójść? Ze starych przepowiedni?

- Nie - powiedział poważnie Myszowór. -

Stąd, że usnęła dopiero wtedy, gdy ją przytuliłeś. Że mruczy przez sen twoje imię i szuka rączką twojej ręki.

 

      

 

     Gry ah te gry, dla jednych obie przygody Geralta były fantastyczne, dla innych tylko jedynka spełniła pokładane w niej nadzieje. Dla mnie jako gracza obie produkcję były ważne i odcisnęły na mnie swoje piętno. Jako fan twórczości sapka, dostałem w końcu bardzo dobre gry wideo opowiadające o Białym Wilku, a zarazem pozwalające mi wcielić się w jego role i wyruszyć na szlak.

    Zabijanie potworów, podział rasowy, cięty język oraz ten słowiański namacalny klimat (pierwsza część) spowodowały, że zakochałem się w obydwu tytułach.          

 

     Niedługo premiera trzeciej części. Ci, którzy nie grali powinni chociaż spróbować zaznajomić się z wcześniejszymi grami Redów - raz, że są to nadal bardzo dobre gry, dwa opowiadają one lepszą historie niż większość obecnych RPG. Warto zagrać aby zobaczyć, jak z małego polskiego studia Redzi wspięli się na najwyższe wyżyny devów growego światku.

 

     Należy tutaj wspomnieć o Powrocie Buałego wilka - projekcie, za sprawą którego studio Redów poszło prawie z torbami przez feralny "deal" z francuskim studiem, które miało przenieść pierwszą część gry na konsole (ps3/360). To przez to fiasko, Redzi nie mieli funduszy na dokończenie i ostatnie szlify Wiedźmina 2 (widać to po 3 akcie oraz optymalizacji).

Czarodziejki, moi panowie, na nic tak nie lecą, jak na wyszukany bajer

    Ostatnim elementem, który umili wyczekiwanie ostatnich trzydziestu dni do premiery wiedźmina 3 są fanowskie dzieła tj. Fan-Arty. Czasem przeglądając deviantarta, youtuba, czy wiedźmińskie główne forum (zarówno anglojęzyczne jak i polskie) nie mogę się nadziwić talentu niektórych osób. Wystarczy trochę poszukać, a znajdzie się perełkę np. obrazek na tapetę czy film, który z miłą chęcią doda się do ulubionych. Jeżeli Redzi dawkują materiały w bardzo małych ilościach, to trzeba "posilić" się czymś innym :) 

W jednym temacie widzę piękny portret Ciri: 

http://orig06.deviantart.net/b302/f/2015/102/b/b/ciri_close_up_by_wojciechfus-d8phbz2.png

W innym Yen: 

http://fc06.deviantart.net/fs71/i/2014/189/3/e/yennefer_of_vengerberg_by_ludvikskp-d7psunz.png

Na youtube za to znaleźć można fanowskie ballady, muzykę, zwiastuny, a nawet utwory hiphopowe (swoją drogą, twórca tych ostatnich traci wzrok...)

 

Byle do 19 Moi drodzy...... jeszcze tylko 30 dni.
I wiedźmin poszedł przez ogień i wodę, wstecz się nie oglądał. Ale nie wziął ni butów żelaznych, ni kostura. Wziął tylko swój miecz wiedźmiński. Nie posłuchał słów wróżki. I dobrze zrobił, bo to była zła wróżka.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
To już niestety koniec mojej pierwszej notki, którą zamieszczam na PPE. Mam nadzieję, że nie zrobiła ona na was złego wrażenia (nie znam się na blogowaniu), bo jak to mówił Jaskier "nigdy nie ma się drugiej okazji, aby zrobić pierwsze wrażenie".
Oceń bloga:
18

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper