Bardzo ciche PlayStation w 9 generacji konsol

BLOG
1835V
user-2104798 main blog image
ROBOCOP_VETHOVEN | 28.09.2023, 14:51
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

 

I. Dlaczego Sony wstrzymuje się z pokazywaniem gier robionych przez wewnętrzne zespoły PlayStation?

To proste pytanie spotyka się z równie prostą odpowiedzią ze stronów fanów Xboxa: "Bo nic nie ma". Część osób przewiduje, że Sony ujawni kilka nowych gier na najbliższym (jeszcze nie zapowiedzianym) PlayStatation Showcase. Wróżbici, dzienikarze, specjaliści różnej maści próbują wydedukować, co się dzieje w Sony, ale tak naprawdę nikt nic nie wie. Co tam jak wszyscy próbują zgadnąć, co się dzieje to też spróbuję swojego szczęścia, a póżniej zobaczę jak trafne było moje wróżnie z fusów. 

Myślę, że prezydent PlayStation Studios (Hermen Hulst) jest odpowiedzialny za to, że jeszcze nie otrzymaliśmy zapowiedzi nowych gier. 

Wydaje mi się, że celem Sony w tej generacji jest zapowaidanie gier, które znadują się już na zaawansowanym etapie produkcji, co ma sens z kilku powodów: próba uniknięcia nadmiernego nakręcania oczekiwań, zmniejszenie presji nałożonej na deweloperach, ochrona deweloperów przed toksycznymi osobami atakującymi ich za pośrednictwem mediów społecznościowych, pokazywanie prawdziwej rozgrywki, która będzie reprezentowała zbliżony poziom graficzny względem gry odpalonej na PS5. 

II. Dlaczego jest wydawanych tak mało gier first party?

Jednym z ciekawszych zjawisk jest to, że dużo ludzi zupełnie zapomniało o skutkach Covid-19. Przez 1,5 roku studia były zamknięte z powodu korona wirusa a teraz jest wielkie zdziwienie, że zostało wydanych tak mało gier first party w tej generacji.  Jeżeli miałbym porównywać jakość i ilość wydanych gier przez Sony, Nintendo, MS to poziom jest mniej, więcej podobny.

Sony ma u mnie duży kredytyt zaufania, bo przez cztery genracje ani razu nie zawiodło w kwesti dostarczania tytułów first party. Jestem pewny, że tym razem też nie zawiodą. W poprzednim roku to Microsoft miał gorszy okres, w którym przez rok nie wydał żadnej gry AAA teraz lekkie problemy mają studia PlayStatation, nie ma z czego robić sensacji.

III. Sony będzie wypuszczało więcej gier na PC

The Last of Us part I ukazało się w fatalnym stanie technicznym, ale większością gier stworzonych przez studia PlayStation wydanych na PC było solidnymi portami. Silniki do graficzne z jakich korzystało Gurrelia, Naughty Dog, Santa Monica Studio, Insomniac nie było pisanych z myślą o graniu na komputerach. Gdy studia PlayStatation nabiorą wprawy w portowaniu gier na PC to zobaczymy nie tylko więcej dobrze zopymalizowanych gier, ale także gry będą wychodziły częściej.

Robienie portów kosztuje zaledwie kilka milionów, a prznosi ogromne zyski.

Według Hermena Hulsta nowe gry dla single player będą się pojawiać na PC przynajmniej po roku od premiery na PS5. Gry jako usługi będą debiutować na PC w tym samym czasie co na PS5.

IV. Sony nie jest zainteresowane zrobieniem konurencyjnej usługi dla Game Pass

Sony widzi przyszłość branży gier komputerowych zupełnie inaczej niż Microsoft. Dla malutkich miękkich głównym celem jest uczynienie z GP najlepszej usługi subskrypcyjnej w segmencie gier wideo na świecie. Sony stawia na tradycyjny model sprzedaży gier, a swoją usługę abonamentową traktuje jako dodatek.

Sony nie jest w stanie w stanie rywalizować z Microsoftem na wielu płaszczyznach. Dla Sony model prowadzenia usług subskrypcyjnych w ten sam sposób co MS byłby zupełnie nie opłacalny. Microsoft ma swoją technologię do grania w chmurze a Sony musi płacić za korzystanie z tej technologi  (Amazon, Google, lub Microsoft). PlayStation musi osiągać bardzo dobre wyniki sprzedaży konsol i gier już teraz, bo to jest najważniejszy,generujący najwięcej pieniędzy odział, którego wyniki finansowe mają olbrzymi wpływ na funkcjonowanie firmy. Xbox może przez lata osiągać straty w dziale gier lub niewielkie zyski i rozwijać się powoli, odział PlayStation nie ma takiego komfortu.

V. Różnica w wielkośći 

Microsoft jest niemal 20 razy większą firmą niż Sony. Kupno Activision-Blizard-King kosztowało prawie 70 miliardów, to więcej niż Sony wydało na pensję wszystkich pracowników pracujących w dziele PlayStation, przejęcia, produkcje gier, koszty marketingu, dodawanie gier do subskrypcji, produkcje konsol od momentu, w którym Sony zainteresowało się segmentem gier komputerowych. Wiecie, że wartość giełdowa Activision-Blizard-King była niższa o 1/3 od wyceny Sony. (nie działu gier, ale całej firmy). Nie mam pretensji, że Microsoft wydaje tyle pieniędzy albo, że ogranicza dostęp do gier Bethesdy i ABK na PlayStation. To teraz ich studia i mogą rozporządzać nimi jak im się podoba. Usługa GamePass zawsze będzie mocniejsza od innych, bo w kwestti usług abonementowych liczy się wielkość portfela, a tu Microsoft się uparł, aby przebić każdego.  

Sony nie może zaoferować tak dobrej usługi subskrypcyjnej jak Microsoft, nie ma też pieniędzy, aby pozyskiwać wydawców gier AAA wielkości Activision-Blizard-King lub Bethesdy. Na szczęśćie dla konkurencji Microsoftu widzimy, że talent i kreatywność jest ważniejsza niż ilość lub wielkość posiadanych studiów np. Hades był jedną z najlepszych gier poprzedniej generacji, a został zrobiony przez mniej niż 30 osób.

VI. Sony będzie kontynuowało strategię "organicznego rozwoju"

Strategia ograniczonego rozwoju składa się z tworzenia od podstaw nowych zespołów deweloperskich,powiększaniu własnych zespołów deweloperskich poprzez utworzenie nowych miejsc pracy, przejmowania małych i średnich zespołów, które dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w tej branży albo mają historię związaną z wydawaniem gier (niemal) wyłącznie na PlayStation.

VII. Bungie

Sony potrzebowało studia, które ma doświadczenie w tworzeniu gier jako usługi, pracownicy, Bungie dostali podwyżki, nowi ludzie doszli do zespołu, i wiele wskazuje, na to że gry od tego studia będą wydywane także na Xboxie. To przejęcie wydaje się korzystne dla wszyskich. 

VIII. Gry jako usługi 

Wiele osób krytykuje, ale nikt nic nie widział oprócz kilku grafik koncepcyjnych gry ND oraz krótkiego zwiastuna nowej gry Haven.

Ja wolę poczekać jak coś więcej będzie wiadomo na temat tych gier i zobaczyć czy negatywnie odbije się to na ilości gier i jakości gier przeznaczonych dla pojedynczego gracza.

XI. Komentarz o atakach prawników Microsftu na Sony podczas spraw dotyczących przejęcia ABK

Festiwal żenady w wykonaniu Sony oraz Microsoftu związany z przyjęciem ABK jest już za nami. Szkoda tylko, że część osób zafiksowała się na punkcie tego, co mówili prawnicy Microsoftu lub Sony, bo poziom merytoryczny obu stron sporu był żałosny.

Robienie gier na wyłączność jest OK, ale...

Prawnicy Microsoftu skarżyli się, że Sony płaci za gry, które nie wydaje na Xboxie i wymienili wszystkie tytuły robione przez wewnętrzne studia Sony (The Last of Us, God of War, Horizon itd.), a następnie przeszedł do tytułów, na które Sony nie tylko pokrywało koszty produkcji, ale także zapewniło pomoc przy ich rozwijaniu poprzez udostępnienie technologi oraz wysłanie deweloperów ze studiów PlayStation do pomocy przy produkcji.

 Może podzielić te tytuły na dwie kategorię:

1. Gry które na pewno nie postałby bez udziału Sony (tytuły first party)

2. Gry, które z dużym prawdopodobieństwem nie powstałyby bez udziału Sony (tytuły second party)

Nikt chyba nie ma problemów, że tego rodzaju produkcje trafiają na wyłączność na PlayStation.

...wykupowanie gier i zawartości na wyłączność już nie

Jest jeszcze kwestia Final Fantasy oraz Sillent Hilla, które według prawników z zielonego obozu są stałymi grami na wyłączność na PS5. Jeżeli Sony zapłaciło za to, aby te gry nigdy nie pojawiły się na Xboxie to jest to straszne dziadostwo z ich strony. Spory minus dla Sony idzie za zapewnianie sobie różnych dodatków, bonusów, lub misji na wyłączność w tytułach multiplatformowych. Wykupowanie czasowej ekskluzywność także oceniam negatywnie.

Umowy marketingowe z klauzulą „anty Game Pass”

Sony ma podpisane umowy marketingowe dotyczącą promowania poszczególnych tytułów multi platformowych na PlayStation. Nie ma w tym nic dziwnego, że na czas trwania tych umów gry zewnętrznego wydawcy nie mogą trafić do usługi abonamentowej oferowanej przez konkurenta. Jaki sens miałoby zawieranie takich umów dla Sony jakby w każdej chwili mógłby wyskoczyć Phil z walizką pieniędzy i wrzucić gry do Game Passa? Zawieraie  klauzul "anty Game Pass"w kontraktach pozwala Sony na zachowanie takiej formy promowania tytułów jak robi to od początku istnienia PlayStation. Game Pass też nie jest stratny, bo będąc szczery gier obwarowanych klauzulą (która i tak nie trwa długo) jest bardzo mało, a budżet GP też nie jest bez granic, więc zamiast tych gier, które nie mogą trafia tam inne produkcje.

X. Nikt nie prowadzi tego biznesu z dobroci serca

Nie ma ruchów prokonsumenckich w dużym biznesie, każdy ruch ma na celu wyciśnięcia z ciebie wszyskich posiadanych oszczędności. Sony jest teraz chciwe, bo jest w pozycji, w której może sobie pozwolić na bycie chciwym. Microsoft na razie walczy o nowych użytkowników, ale w pewnym momencie to zielone eldorado dla graczy się skończy i fani Xboxa będą winić  Microsoft Sony za podwyżki. 

IX. Podsumowanie 

* Spodziewam się, że Sony będzie zapowiadać gry, który znajdują się na bardzo zawansowanym etapie produkcji

* Obecna posucha w wypuszczaniu gier (w tym first party) jest winną Covida. Rozwój gier został zancznie spowolniony przez pandemię.

* Sony będzie wypusczać więcej gier na PC

* PS+ nie będzie stanowiło konkurencji dla GP

* Sony nie będzie przejmować dużych deweloperów 

* Sony będzie wydawało dużo gier live-service

* Obie firmy MS i Sony są równie chciwe 

* Na razie wiemy bardzo mało o planach PlayStation, bo nie ma jakiejkolwiek komunikacji z graczami 

Oceń bloga:
11

Komentarze (36)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper