Minął rok...
Rok fiskalny kończy się w marcu, w PE podsumowanie 2016 roku będzie w lutym, czyli nie jest jakoś strasznie późno żeby pisać o minionym roku.
Sprawy prywatne to sprawy prywatne. Nie będę się za bardzo udzielać w tym temacie :) Chodzi o gry. Jest piątek, niedługo czas iść do roboty. Teraz relaks, kawa, Dżem. Może jeszcze uda się zagrać przed wyjściem. W co udało się zagrać w zeszłym roku? No cóż. W nic premierowego, pre-orderowego ( swoją drogą nigdy nie złożyłem i chyba nigdy nie złoże pre-ordera ), żadne nowości. Wniosek z tego jeden. Nie jestem jazzy, funky bo nie gram w to co cały Internet. Jakże mi strasznie przykro :)
Moja lista ogranych tytułów nie jest imponująca, zarówno jeśli chodzi o ilość jak i o hmmm... aktualność? No bo w końcu Spyro the Dragon i Silent Hill swoje lata mają. Bardziej aktualne jest na pewno The Last of Us. To jest mój tytuł roku 2016. Gratulacje dla ND, mogą dopisać do listy kolejną, jakże rzadką i oryginalną nagrodę:) Coś jeszcze? Heavy Rain. Bardzo ciekawy filmogier? Niech będzie. Filmogra, chętnie obejrzę/zagram w Beyond i Untill Dawn. Kolejne tytuły również mają swoje latka. MGS3 i PEACE WALKER. Nie jestem w stanie się doliczyć który raz ukończyłem Snake Eatera. Zawsze świetnie smakuje. Mogę się pochwalić jeszcze, albo przyznać, że tak późno zagrałem w ICO. Dlaczego nie ograłem tego na PS2?! No dlaczego? Co się odwlecze to nie uciecze , lepiej późno niż później itd. Świetny tytuł. Teraz gram w Shadow of Collosus ( no i znowu, czemu dopiero teraz? ) No nic, jedziemy dalej.
Uncharted, jak co roku gram w którąś część. W tym zagrałem we wszystkie 3. Dałem się porwać hypowi przed premierą 4, a że nie byłem w posiadaniu ps4 musiałem se jakoś radzić :)
Pod koniec roku, chyba w październiku kupiłem X360. Końcówka roku była dosyć konkretna. Skończyłem Gearsy 1 i 2 ( dobre, dobre ale nie porwały mnie jakoś strasznie). Alan Wake, no tu to dało się wkręcić. Druga część była by solidnym argumentem do zakupu Xone, albo przynajmniej pożyczeniu żeby zagrać :) Pękło Dead Space ( pisałem już, że mało grałem w nowości? :)) i Tomb Raider. Spokojnie nie ten o którym myślicie ( PSX :) chociaż w sumie to tego też zacząłem na PSP ) chodzi mi o tego z 2013, 3 letni poślizg to nie poślizg :)
Co z 2017 rokiem? Zobaczymy na co pozwolą: czas, obowiązki, finanse i cała reszta zwana życiem w realu. Na Święta żona sprezentowała mi PS4, tak więc jestem już w 8 generacji ( 8,5?, no w tej aktualnej ). Na nowości się nie nastawiam, mam jeszcze trochę do grania na PS3 więc nie będę się spinał na "nówki". Wrócę na pewno do Vagrant Story, cały postęp znikł mi z karty pamięci ( szlag ). Coś poczytam, coś pobiegam, coś pogram. Tylko czasu na wszystko coś mało :)
Trzymajcie się zdrowo
Konsola Zawsze Spoko
i pamiętajcie DŻEMU się nie je
DŻEMU się słucha!!!
