Kinect, decha i niebieski jeż
Choć w ostatnich latach Sonic nie miał szczęścia do gier, to Sega jest uparta i wciąż tworzy nowe produkcje ze swoim flagowym bohaterem. Tym razem niebieski jeż pośmiga na desce, a w odniesieniu sukcesu ma pomóc mu kamerka Microsoftu.
Choć w ostatnich latach Sonic nie miał szczęścia do gier, to Sega jest uparta i wciąż tworzy nowe produkcje ze swoim flagowym bohaterem. Tym razem niebieski jeż pośmiga na desce, a w odniesieniu sukcesu ma pomóc mu kamerka Microsoftu.
Sonic Free Riders jest już trzecią, po Sonic Riders i Sonic Riders: Zero Gravity, grą traktującą o ściganiu się na grawitacyjnej desce. Poprzednie nie były hitami i przeszły zupełnie bez echa, jednak teraz Sega ma zamiar tchnąć w swoją produkcję nowego ducha. Oczywiście Free Riders w pełni obsługuje Kinecta, zatem gramy całym ciałem. Jak widać na obrazkach, będziemy utrzymywać równowagę podczas ślizgania się po rurkach, machać łapami podczas zbierania pierścieni itp.
Poza tym jeśli nie będzie nam pasowało śmiganie jako jeden z cudaków z uniwersum Sonica, to możemy zaimportować do gry swojego avatara. Całość powinna pojawić się na XBox Live w listopadzie. Hmmm... Sonica zawsze lubiłem, ale mnie raczej specjalnie Free Riders nie grzeje. A Wy co uważacie? Chce Wam się skakać przed TV tak jak pokazuje to gość na poniższym filmiku?
Galeria
Przeczytaj również
Komentarze (20)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych