Techland może trafić na giełdę. Studio rozważa wszystkie możliwości
Twórcy Dying Light mają za sobą naprawdę udany okres. Studio wciąż przygotowuje dwa, duże projekty, a jednocześnie wydaje ciekawe tytuły na polski rynek. To jest jednak ten moment, gdy przedstawiciele Techlandu zaczynają coraz to śmielej patrzeć w stronę giełdy.
Techland po ogromnym sukcesie Dying Light może ze spokojem przygotowywać kolejne projekty. Firma stale się rozrasta, zajmuje się kolejnymi inicjatywami, wydaje ciekawe tytuły, więc nikogo nie powinno dziwić, że prezes wspomina o debiucie na giełdzie.
Paweł Marchewka z „biznesowym Oskarem”. Techland zdobywa prestiżową nagrodę
Już kilka lat temu mówiono wiele na temat debiutu Techlandu na giełdzie. Włodarze firmy nadal nie zdecydowali się na tak znaczący ruch, ale wiele na to wskazuje, że wkrótce będziemy świadkami sporego wydarzenia.
Paweł Marchewka, prezes i właściciel Techlandu, w rozmowie z dziennikarzem PulsBiznesu wspomniał o planach:
"Obecnie myślimy częściej o giełdzie niż np. jeszcze rok temu. Faktycznie rozmawiamy z doradcami czy domami maklerskimi, ale są to wyłącznie prezentacje i hipotezy mające nas zainteresować giełdą."
Trzeba oczywiście zauważyć, że to świetny moment dla Techlandu. Firma pracuje teraz na dwoma wielkimi projektami, ale jednocześnie inwestuje w ciekawe inicjatywy:
"Teraz widać, że faktycznie jest dobry klimat dla branży producentów gier. Wyceny są dość atrakcyjne i nie wykluczam, że niebawem zintensyfikujemy rozmowy w tym kierunku. Tym bardziej że pojawiają się u nas coraz odważniejsze pomysły inwestycyjne na bazie sukcesów naszych gier i marek, które mamy i które można jeszcze szerzej wykorzystać — mówi prezes. Paweł Marchewka nie ujawnia, o jakie konkretne projekty chodzi. — Pojawiło się kilka pomysłów, żeby działać w jeszcze większej skali, i giełda może się wpisać w plan rozwoju tych przedsięwzięć."
Techland nie podjął jeszcze jakiejkolwiek decyzji, ale konkretów możemy oczekiwać w okolicach września:
"Choć zgadzam się, że giełda to obecnie ciekawy kierunek i jest bardziej osadzony w naszych pomysłach niż kiedyś, to najważniejsza jest optymalizacja projektów, które mamy w tej chwili w produkcji. Te dwie rzeczy wzajemnie ze sobą trochę konkurują. Nie mamy w tej chwili żadnych konkretnych planów związanych z giełdą. Być może po wakacjach, we wrześniu, będziemy wiedzieć coś więcej i pojawią się jakieś poważniejsze pomysły."
