Spór Lindsay Lohan vs. Rockstar Games nabiera rozpędu. Gwiazda pozywa twórców Grand Theft Auto V
Od grudnia 2013 roku informujemy naszych czytelników o sporze Lindsay Lohan z deweloperami Grand Theft Auto V. Aktorka nie odpuszcza i z tego powodu sprawą zajmie się sąd z Nowego Jorku. Lindsay Lohan twierdzi, że studio odpowiedzialne za grę wykorzystało bez zgody jej wizerunek.
Kilkukrotnie wspominaliśmy na PPE o walce Lindsay Lohan z Rockstar Games. W październiku 2014 roku aktorka ponownie oskarżyła firmę i przedstawiła 67-stronicowy dokument, który ma udowodnić winę twórców Grand Theft Auto V.
W sumie mogliśmy się spodziewać, że sprawa już dawno została zamieciona pod dywan, ale to dopiero początek. Jak podaje The Hollywood Reporter, w piątek Sąd Najwyższy z Nowego Jorku dał sprawie zielone światło i poinformował, że chce poznać opinie prawników kobiety. W konsekwencji proces nie zostanie oddalony, a obie strony pojawią się w sądzie.
Warto oczywiście wspomnieć, że Lohan nie spodobała się postać Lacey Jonas, która ucieka przed paparazzi. Bohaterkę spotykamy w trakcie jednej z misji pobocznych i zdaniem Lindsay twórcy inspirowali się jej osobą kreując Lacey. Oczywiście Rockstar ustosunkowało się do tych słów już wiele miesięcy temu i poinformowało, że aktorka liczy tylko i wyłącznie na reklamę i chce w ten sposób wypromować swoją osobę kosztem GTA V.
Całą sytuację w ciekawy sposób podsumował aktor podkładający głos pod Michaela na swoim Twitterze:
It's a stretch but MAYBE there's a resemblance. #LindsayIsNuts https://t.co/x3IQppzXSK pic.twitter.com/GfUi5gMlMf
— Ned Luke (@ned_luke) 14 marca 2016
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.