AI

Sztuczna inteligencja w grach - Jakie firmy już korzystają z AI?

Krzysztof Grabarczyk | 14.04, 15:00

Wielu się jej obawia. Wielu się nią fascynuje. Mówią i piszą o niej wszyscy. Sztuczną Inteligencję niechybnie porównuje się z wynalezieniem bomby atomowej. Mają więcej wspólnego niż się wydaje. W odpowiednich rękach, energia atomowa przynosi więcej korzyści niż szkód. Podobnie jest z AI, które wpływa pozytywnie lub destrukcyjnie na branżę IT. Pamiętajmy, że dział IT obejmuje również cały gamedev. Czy z biegiem lat odwróci się piramida zawodowa? Czy ludzie przestaną być potrzebni? To kwestia perspektywy i wykorzystania sztucznej inteligencji w segmencie gier. AI nie jest obce naszej branży. Od zarania dziejów funkcjonuje w licznych tytułach. Czy AI napisze nowe zasady dla wart przeszło dwieście miliardów dolarów przemysłu? 

Firmy obecnie walczą z kosztami oraz głęboką restrukturyzacją. Seungchul Kim, szef wydawnictwa Noewiz (Lies of P) jest przekonany, że AI wpłynie na koszty utrzymania HR i wspomoże zarządzanie systemami. Neowiz jeszcze nie potwierdził użycia AI w swoich produkcjach, lecz jak wynika z podejścia koreańskiego przedsiębiorcy, to kwestia czasu. Podobnego zdania są Alexander RocheFort (Gameloft), czy Simon Carless (GameDiscover Go). Te firmy rozumieją, że nadchodzi duża rewolucja. Według badań przeprowadzonych podczas Games Developers Conference,  w dniach 18-22 marca br. w San Francisco, aż 84% twórców gier jest zaalarmowanych błyskawicznym rozwojem AI. Specjaliści od marketingu, zarządzania i programowania twierdzą, że technologia będzie mieć pozytywny wpływ na rozwój branży. Zupełnie inaczej twierdzą osoby kreatywne (narrative designerzy, artyści koncepcyjni, autorzy scenariuszy, graficy). Wszyscy jednak patrzą w stronę widma AI

Dalsza część tekstu pod wideo

Okazuje się, że dotychczas tysiące deweloperów korzystało z narzędzi wykorzystujących AI. W październiku, 2023 roku przeprowadzono ankietę wśród trzech tysięcy osób pracujących na codzień w gamedevie. Aż 84% z nich korzysta z ChatGPT, DALL-E, GitHub Copilot, czy Adobe Generative Fill. Ankietowanych spytano, czy firmy, w których pracują są zainteresowane użyciem narzędzi AI na codzień. Aż 31% respondentów przyznaje, że tak. Deweloperzy zgodnie stwierdzili, że nie wszyscy ich koledzy/koleżanki po fachu przyznają się do używania ww. narzędzi w swojej pracy. Spytano również o pozwolenie ze strony pracodawców na użycie AI. Okazuje się, że tylko 12% ankietowanych znajduje zatrudnienie w firmach zabraniających stosowania sztucznej inteligencji. Z kolei 7% z tej grupy odpowiedziało, że firmy rozważają AI jako alternatywę. 

Sztuczne obawy

undefined

"Nie chciałbym widzieć konglomeratów artystów obudowanych pomocą AI" - twierdzi jeden z anonimowych członków ankiety. W świetle rozmów nt. zastosowania AI w grach, kolejne granice przekroczyła NVidia wraz z demem technologicznym wykorzystującym AI. W jego trakcie prawdziwy gracz prowadzi liczne konwersacje z NPC adaptującymi się do rozmowy. Sztuczna Inteligencja radzi sobie z tym bezbłędnie. Jednocześnie, doczekaliśmy interesujących czasów. Pierwszy raz tech-demo nie zachwyca nas oprawą, lecz możliwościami wynikającymi z zastosowania AI. Czy tak będzie wyglądać przyszłość w grach? Wyobraźmy sobie kolejnego Wiedźmina, opartego na podobnym systemie niezliczonych konwersacji, gdzie napotykane postacie kalibrują się do rozmowy. "Każda taka postać wzbogaca narrację dla świata przedstawionego. Patrzy się wtedy z kilku perspektyw" - zakłada Yet Kilan Gibs, właściciel Inworld AI. Firma współpracuje zresztą z NVidią. 

Tego entuzjazmu nie podziela natomiast Josh Sawyer, twórca cenione gry Pentiment. Nic dziwnego, ponieważ ten projekt stoi tonami napisanego tekstu przez człowieka. "Pełno tych dem wygląda imponująco dla chat botów" - twierdzi autor gry. Sawyer był również współautorem Fallout: New Vegas i przyznaje, że napisanie danych kwestii dla jednej postaci tworzy jej tożsamość, dlatego nawet w przyszłości jego studio nie zamierza wprowadzać generycznych kwestii dialogowych. Jak widzimy, zaczynają się pierwsze spory pomiędzy stosowaniem AI a etyką zawodową. Adaptacja AI do realiów branży gier potrwa chwilę dłużej. Ba, śmiem nawet twierdzić, że przyćmi dyskusje w temacie kolejnej generacji konsol. AI stanie się generacją samą w sobie. Czy tego chcemy, czy nie, jest to nieuniknione. Spójrzmy na prace graficzne tworzone przez AI. Wszystko oczywiście bazuje na ludzkim dziele, lecz efekty i tak są imponujące. 

Więcej dynamiki 

undefined

Badacze AI twierdzą, że sztuczna inteligencja nie zastąpi osób piszących gry. Wprowadzi natomiast nieco finezji i dynamiki do rozmów. AI mocno dzieli twórców gier. Wkrótce jednak wszystkie firmy zaczną korzystać z tych narzędzi. Square Enix na początku roku zapowiedziało agresywne korzystanie z AI. Szef firmy odpowiedzialnej m.in. za Final Fantasy, Takashi Kiryu mocno wierzy w potencjał AI. Możemy zatem włączyć Square Enix w poczet firm biegle korzystających ze sztucznej inteligencji. Teraz pytanie, czy same gry staną się przez to bardziej generycznym zjawiskiem? Spędzając godziny z danym tytułem, mamy przecież świadomość interakcji z dziełem fikcyjnym. Jak na nasze podejście przełoży się zastosowanie sztucznej inteligencji? Eksperci twierdzą, że nie ma powodów do obaw. 

Ale jak się nie bać, gdy niepewna przyszłość puka deweloperom do drzwi? Po serii zwolnień kolejni twórcy obawiają się o swoje jutro. Kwestia rozwoju AI generuje podwójne obawy. My jako gracze możemy tak naprawdę skorzystać. To jednak zależy od wstrzemięźliwości firm odpowiedzialnych za produkcję gier. W końcu jednak to ludzie tworzą gry. Z nimi kojarzą nam się wielkie nazwiska, sukcesy. Trudno sobie wyobrazić, aby AI lepiej zagrało takiego Joela niż Troy Baker. Teraz wydaje się to abstrakcją, lecz za dwa, góra trzy lata? Sztuczna Inteligencja nie jest złem, jest ewolucją. Ewolucje mają to do siebie, że zostawiają dawne geny za sobą. "W 2024 ujrzymy mocne zastosowanie narzędzi wykorzystujących AI w przemyśle gier, aby usprawnić assety produkcji, nie tylko dla kwestii UA, lecz dla doświadczenia graczy: narracją opartą na AI (generowanie dialogów - dop.red.) lub serwisie dla klienta” - twierdzi Alexandre de Rochefort, prezes Gameloftu. AI zmieni rynek, wpłynie na kształt produkcji. Nie zastąpi ludzi zajmujących się tworzeniem gier, lecz zmieni naturę ich pracy. 

Źródło: ppe
Krzysztof Grabarczyk Strona autora
Weteran ze starej szkoły grania, zapalony samouk, entuzjasta retro. Pasjonat sportów siłowych, grozy lat 80., kultury gier wideo. Pisać zaczął od małego, gdy tylko udało mu się dotrwać do napisów końcowych Resident Evil 2. Na PPE dostarcza weekendowej lektury, czasem strzeli recenzję, a ostatnio zasmakował w poradnikach. Lubi zaskakiwać.
cropper