Motorstorm

Nie tylko Expeditions: A MudRunner Game. Oto najciekawsze gry offroadowe

Igor Chrzanowski | 02.03, 16:48

Rynek gier offroadowych jest dość mały, aczkolwiek z roku na rok rośnie w dość fajnym dynamicznym tempie. Kiedyś mieliśmy tylko parę takich tytułów na krzyż, dziś jest ich znacznie więcej, jednak dobrze jest wiedzieć jakie z nich wybrać, a które omijać. 

Dlatego też z okazji premiery Expeditions: A MudRunner Game, które miałem okazję ogrywać do recenzji (tekst znajdziecie tutaj), postanowiłem przejrzeć rynek gier offroadowych i wybrać dla was kilka najciekawszych propozycji, które moim zdaniem oddają fajny feeling jazdy poza ulicami, ale są przy tym dość różnorodne. Aby nie być aż tak oczywistym, pominąłem w tym zestawieniu pierwszego MudRunnera oraz SnowRunnera. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Są to bowiem produkcje bardzo dobre, aczkolwiek dość oklepanym jest wieczne wspominanie o nich w podobnych rankingach jak ten dzisiejszy. Zamiast nich sięgnąłem do nieco starszych i dziś już mocno zapomnianych produkcji jakie być może nie celują w realizm, ale dają mnóstwo frajdy tak jak te kilka czy kilkanaście lat temu. Gotowi, no to jedziemy!  

Dakar Desert Rally

Na pierwszy ogień lecimy z dostępnym ostatnio za darmo na Epic Games Store Dakar Desert Rally, to kolejna produkcja od tych samych twórców co seria MudRunner, aczkolwiek podchodząca do tematu w bardziej tradycyjny sposób. Mamy tutaj coś na wzór połączenia Motorstorma, Onrush i Dirtów, przez co dostajemy naprawdę świetne i unikalne doświadczenie.

Fuel

Zapomniany hicior Codemasters i Asobo Studio (autorzy Plague Tale) opowiadał nam o szalonym świecie w trakcie atmosferycznej apokalipsy, w którym to najcenniejszym i najrzadszym surowcem świata zostało tytułowe paliwo. Co zatem robią śmiałkowie aby zdobyć go więcej? Walczą o niego w szalonych wyścigach po wiekich bezdrożach. Fuel szczyciło się niegdyś jedną z największych map w historii gier wideo.  

Pure

Pure było swego czasu niemała niespodzianką - bardzo szalona gra wyścigowa na quadach pokazała, że można się nieco odważyć i robić tory wyścigowe będące czymś więcej niż pofalowanymi okręgami. Mamy tutaj górki, spadki, ukryte przejścia, gigantyczne przepaście i kilka innych bajeranckich elementów, które sprawiły, że Pure było niemałym sukcesem. Potem rodzimy Techland zrobił swoją podróbkę zatytułowaną Mad Riders, która też do najgorszych nie należała. 

www.youtube.com/watch?v=0gUgudO2keI

Overpass 2

Pierwsze Overpass zbyt wybitną grą nie było, ale "dwójka" jest już znacznie ciekawsza i oferuje naprawdę całkiem fajne wrażenia. Dość realistyczny model jazdy, różnorodne zawody i skupienie się na typowych zawodach offroadowych, za którymi przepadają miłośnicy prawdziwego offroadu. Tytuł ten nie jest zbyt drogi i oferuje sporo zabawy, aczkolwiek to dość wymagająca przygoda. 

Gravel

Gravel od włoskiego Milestone nie podbił być może rynku pod kątem sprzedażowym, ale doświadczony deweloper naprawdę dowiózł oczekiwane przez graczy efekty, o czym świadczy chociażby średnia ocen na Steam - całościowa wynosi 75%, zaś ostatnie noty dają grze aż 92%. Offroadowe wyścigi i eksploracja w otwartym świecie potrafią dać sporo frajdy i satysfakcji.

MotorStorm: Pacific Rift

Minęły dwie generacje, a dalej MotorStorm: Pacific Rift wydaje się być niedoścignionym wzorem epickiej i emocjonującej gry offroadowej. Być może mało tu realizmu na wzór MudRunnera, ale całość celuje w zupełnie inne tony i robi absolutnie fantastycznie. Przepiękne widoki, masa ciekawych pojazdów, szalone trasy i adrenalina sięgająca zenitu - dla tej gry wciąż warto posiadać PlayStation 3. 

The Crew 2

Sporo offroadowych elementów posiada także The Crew 2, które to przez wiele lat stanowiło i w sumie dalej stanowi jedyną i najlepszą alternatywę dla Forzy Horizon od Microsoftu. Produkcja Ubisoftu oferuje wyścigi na wodzie, w powietrzu oraz oczywiście na lądzie, w tym również zawody offroadowe. Co nieco z tego zakresu ma także The Crew: Motorfest, najnowsza odsłona francuskiej marki. 

Forza Horizon 5 Rally Adventure

Forza Horzion od dawna oferuje mnóstwo swobody i generalnie w dużej mierze sama w sobie polega na jeździe offroadowej w otwartym świecie. Jeśli zaś chodzi o takie poważne podejście do tematu, to nastąpiło dopiero w dodatku Rally Adventure, które to daje nam kilka nowych atrakcji, pojazdów i liczne typowo rajdowo-offroadowe zawody.

Dirt Rally 2.0

Niestety EA Sports WRC zabiło kultowego Colina/Dirta i pomimo tego, że pierwsza odsłona nowej serii od Codemasters nie jest sama w sobie taka zła, to Dirt Rally 2.0 nadal jest w moim serduszku najlepszą współczesną grą rajdową i to się pewnie przez długi czas nie zmieni. Fantastyczny model jazdy, piękna grafika, szczegółowość i przywiązanie do detali sprawia, że tę grę chłonie się niczym ambrozję. 

Sega Rally

Na koniec lecimy z ostatnią odsłoną cyklu Sega Rally, która to na PC, konsolach stacjonarnych oraz na PSP pozamiatała miłośnikami zręcznościowej jazdy, będącej ówcześnie świetną alternatywą dla dominującego rynek Dirta oraz WRC. Trochę tutaj klasyki rajdów, trochę zabawy na wzór starych automatów i cała masa miodu wylewającego się z ekranu. Dziś ciężko to zdobyć, ale zdecydowanie warto.  

Igor Chrzanowski Strona autora
Z grami związany jest praktycznie od czwartego roku życia, a jego sercem władają głównie konsole. Na PPE od listopada 2013 roku, a obecnie pracuje również jako game designer.
cropper