CD Projekt tłumaczy się z zastrzeżenia znaku towarowego Cyberpunk
Kilka dni temu pisaliśmy o wątpliwościach, które pojawiły się po tym, jak CD Projekt zarezerwował sobie prawa do znaku towarowego "Cyberpunk" w Unii Europejskiej (a wcześniej w USA). Polska firma postanowiła zareagować na pojawiającą się w niektórych miejscach krytykę.
CD Projekt jakiś czas temu złożył wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego Cyberpunk. To akurat zrozumiałe, w świetle prac nad Cyberpunk 2077, które ma być RPG-iem o ogromnej skali, osadzonym w futurystycznym świecie. Prawo do znaku zostało przyznane CD Projekt do 2026 roku na terenie całej Unii Europejskiej.
Niektórzy biją na alarm w związku z działaniami CD Projekt
Niektórzy gracze podnosili jednak larum, że to gwałt na swobodzie wypowiedzi innych firm. W końcu słowo "cyberpunk" określa popularny podgatunek sci-fi, a nie tylko jedną produkcję.
CD Projekt wystosował w związku z tą krytyką komunikat, w którym uspokaja graczy. Firma twierdzi, że będzie używać swojego znaku towarowego "tylko defensywnie". CD Projekt tłumaczy, że nie zastrzegł tylko nazwy "Cyberpunk 2077" z tego powodu, że "może chcieć stworzyć sequel - np. pod tytułem Cyberpunk 2078 albo Cyberpunk 2".
"Gdybyśmy kiedyś chcieli stworzyć sequel pod tytułem np. Cyberpunk 2 mogłoby dojść do tego, że ktoś zablokowałby nam drogę do rozwijania tej marki, zastrzegając przed nami ten znak towarowy. Chcemy w ten sposób bronić się przed działaniami nieuczciwych konkurentów".
CD Projekt zapewniło też, że nie będzie robić problemów twórcom gier, który np. zechcieliby nazwać swoją produkcję w ten sposób: "20 Short Video Games set in Cyberpunk Worlds". Firma zapewnia, że będzie tylko zwalczać próby bezpośredniego nawiązywania do marki Cyberpunk. CD Projekt potwierdził też, że posiada prawa do znaku towarowego Cyberpunk w USA już od 2011 roku.
Pełną treść komunikatu opublikowanego na Twitterze znajdziecie w naszej galerii.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.
