Dave Mirra nie żyje - znaleziony z raną postrzałową
Ten poranek będzie smutny dla wielu fanów sportów ekstremalnych i serii gier, które niegdyś kreowały trendy w gatunku "skate'ówek".Dave Mirra nie żyje.
Amerykanin urodził się w 1974 roku, więc w chwili śmierci miał zaledwie 41 lat. Mirra to legenda sporów ekstremalnych, zwłaszcza jeśli chodzi o jazdę na BMXie. W zawodach X-Games, które uważane są za jeden z najbardziej prestiżowych na świecie, zdobył przez lata kilkadziesiąt medali. W późniejszych latach coraz częściej występował też między innymi w zawodach rallycrossowych.
Dave Mirra był postacią doskonale znaną graczom. Przede wszystkich dzięki serii gier Dave Mirra Freestyle BMX. Pierwsza część wydana na PSXa, PC i DC cieszyła się sporym uznaniem zarówno fanów jak i prasy i była swego rodzaju konkurencją dla Tony Hawka. Średnia ocen oscylowała w granicach 80%, co pokazuje tylko, że był to bardzo dobry tytuł. Równie dobrze oceniona została druga część serii, która zadebiutowała na konsolach szóstej generacji i GameBoyu Advance. Z kolei trzecia odsłona trafiła już tylko i wyłącznie na handhelda Nintendo. Dave Mirra brał czynny udział w produkcji gier, wraz z postępami w poszczególnych trybach można było też odkrywać filmiki z trikami, którymi swego czasu zadziwiał świat. Fani gier z pewnością zapamiętają go też z udziału w produkcji Colin McRae: Dirt 2 z 2009 roku. Mirra w wywiadach nie ukrywał zresztą, że lubi gry wideo i są one częścią jego życia.
Ciało Dave'a znaleziono w samochodzie z raną postrzałową głowy. W chwili obecnej trwa śledztwo, ale wszystko wskazuje na to, że było to samobójstwo. Mirra osierocił dwójkę dzieci. Spoczywaj w pokoju.
