Nintendo chce ponownie otworzyć się na filmy

Gry
1302V
Nintendo chce ponownie otworzyć się na filmy
Radosław Wasilewski | 23.08.2015, 16:25

Po latach zamknięcia się firmy na temat growych ekranizacji wygląda na to, że Nintendo chce po raz kolejny spróbować swoich sił na tym poletku. Przynajmniej tak wynika ze słów Miyamoto i najnowszego raportu zdradzającego strategię Wielkiego N.

Kojarzycie jakieś filmy na podstawie gier ze stajni Nintendo? Zapewne niewiele, bo po spektakularnej klapie, jaką było "Super Mario Bros." jeszcze z 1993 roku charakterystyczne postacie studia mogliśmy oglądać na ekranie niezwykle rzadko. Gościnne występy w "Ralphie Demolce" zaliczyli Bowser i Księżniczka Daisy, a całkiem niedawno Mario, Donkey Konga i psa z Duck Hunt podziwialiśmy w "Pixels" u boku Adama Sandlera. Reżyser tego drugiego filmu, Chris Columbus tłumaczył potem, że ukazanie wizerunku tych postaci kosztowało go masę negocjacji z Nintendo oraz zapewnienie, że zostaną one potraktowane z należytym im szacunkiem. 

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Czerwcowy raport dotyczący kondycji firmy zdradza nam kierunek, w jakim podążać ma Nintendo w najbliższym czasie. Zgodnie z nim Wielkie N ma wykazać się bardziej aktywnym podejściem w kwestii tematów pozagrowych. Dla przypomnienia jeszcze w trakcie tegorocznego E3 Shigeru Miyamoto mówił:

Przez ostatnie lata zgłaszali się do nas ludzie pytając: "Czemu nie zrobimy wspólnie filmów na podstawie waszych gier? - albo my zrobimy film, wy grę i razem wydamy je w tym samym czasie?

Ponieważ gry i filmy wydają się podobnymi medium, ludzie naturalnie oczekują, że zrobimy z naszych gier filmy... Zawsze uważałem gry jako to interaktywne medium, a filmy jako pasywne, co znaczy, że oba znacznie się różnią od siebie.

 

Sam on jednak dzisiaj przyznaje, że Nintendo musi się rozwijać i iść z duchem czasu:

Jeżeli spojrzymy bardziej globalnie na to, czym jest Nintendo dla przemysłu rozrywkowego to zaczynamy coraz więcej myśleć o tym, jak nasze filmy wpasowałoby się w niego i w przyszłości będziemy nimi zainteresowani.

 

Jakiś czas temu pojawiły się pogłoski o szykowanym przez Netflix serialu na podstawie "The Legend of Zelda", ale temat umarł śmiercią naturalną po tym jak Nintendo stanowczo temu zaprzeczyło. Jeszcze wcześniej z wycieku tajnej korespondencji dowiedzieliśmy się o rozmowach Sony z Nintendo w sprawie praw do animowanego filmu "Super Mario Bros.", choć i tym razem mieliśmy do czynienia wyłącznie z plotkami. Zmiana podejścia firmy do adaptacji swoich gier natychmiast odbiła się szerokim echem w świecie filmu i gdybaniami dotyczącymi pierwszych kroków Nintendo w Hollywoodzie po długiej przerwie.

 

Możecie także rzucić okiem na katastrofę sprzed niemal ćwierćwiecza:

 

Źródło: http://fortune.com/2015/08/21/nintendo-movie-partnerships/

Komentarze (40)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper