Zack Snyder odpokutuje ostatnią porażkę? Netflix zaprasza na głośne widowisko

Filmy/seriale
459V
Netflix logo na budynku 2
Iza Łęcka | 19.04, 09:46

Netflix rozpoczyna weekend z grubej rury, udostępniając kolejną część wielkiego widowiska Zacka Snydera. Czy „Rebel Moon 2” ma szansę na sukces?

W tym tygodniu sympatycy oglądania mocnych produkcji na własnej kanapie mają kilka powodów do zadowolenia. Na „SkyShowtime” zadebiutował przyzwoity „Dżentelmen w Moskwie” z Ewanem McGregorem w roli głównej, do Disney+ zmierza wciągająca historia w reżyserii Andrew Haigha, natomiast fani piłki nożnej mogą zobaczyć na Netflix niezwykle emocjonujący dokument. Streamingowy gigant jednak dokłada jeszcze jedną propozycję na weekend

Dalsza część tekstu pod wideo

„Rebel Moon 2” debiutuje właśnie na platformie Netflix. Zack Snyder z ekipą przedstawiają dalsze losy Kory i jej wojowników, którzy są w stanie dopuścić się nawet największego poświęcenia, by stanąć do walki z wojskami Macierzy i uratować wiele istnień. Tym razem przed nami rozszerzenie fabuły oraz ukazanie kolejnych wątków.

O ile po skończeniu pierwszej części Rebel Moon byłem umiarkowanie zainteresowany tym jak potoczą się dalsze losy bohaterów, tak w przypadku sequela pojawiła się iskra zainteresowania uniwersum, zwłaszcza wątek Balisariusa i Księżniczki Issy wydaje się dobrze rezonować z motywem zemsty, jaką kierują się bohaterowie. Zdaję sobie sprawę, że film przez wielu recenzentów dla zasady zostanie zrównany z ziemią, a dla innych będzie to strata czasu, ale jako niespecjalnie ambitny popcorniak na niezobowiązujący wieczór Rebel Moon 2 sprawdza się nawet lepiej niż jedynka. Otwartym pozostaje pytanie czy trzecia część w ogóle powstanie – tak recenzję dostępną na portalu zakończył nasz redaktor naczelny, Roger.

Zack Snyder nie ukrywa, że „Rebel Moon” doczeka się następnych części – twórca nie tylko pracował nad wersjami reżyserskimi wcześniejszych widowisk, ale również planuje już 3. część i szereg historii pobocznych, które rozbudują kosmiczne uniwersum.

Choć „Rebel Moon Część 1: Dziecko ognia” nie odniosło spektakularnego sukcesu, platforma nadal inwestuje w rozwój serii i współpracę z doświadczonym reżyserem. Miejmy nadzieję, że najnowszy film przyniesie oczekiwane rezultaty.

Planujecie sprawdzić „Rebel Moon Część 2: Zadająca rany”? Produkcja jest już dostępna na Netflix.

Macierz może nie przetrwać tego ciosu. „Rebel Moon - część 2: Zadająca rany” już w Netflixie. 

Źródło: X: NetflixPL

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper