Troy Baker zabrał głos w sprawie swojego udziału w Grand Theft Auto VI. Jego odpowiedź rozjaśnia sprawę
Grand Theft Auto VI jest najbardziej wyczekiwaną produkcją w dziejach i nie ma co się temu dziwić. Hype rozkręcił się na tyle mocno, że nawet z plotek robi się wielkie afery. Do jednej z nich odniósł się Troy Baker.
Troy Baker, jeśli być może jeszcze nie wiecie, to najpopularniejszy obecnie aktor głosowy w branży gier wideo, a jego głos w swojej produkcji chce mieć praktycznie każdy. Głos Joela z The Last of Us, Bookera z BioShock: Infinite, Sama Drake'a z Uncharted 4 i masy innych kultowych bohaterów doczekał się ostatnio angażu w grze Indiana Jones, jako tytułowy łowca artefaktów.
W sieci od miesięcy krąży jednak pytanie. Czy Troy Baker dubbinguje męskiego bohatera z Grand Theft Auto VI? Fani wysnuli taki wniosek z tonu pojedynczego słowa jakie wypowiada rzeczony jegomość w zwiastunie GTA VI. Co prawda głos ten jest w miarę podobny do Troya Bakera, ale sam zainteresowany oznajmił, że nie bierze udziału w najnowszej produkcji Rockstar Games.
On tam mówi jedno słowo! Mówi "zaufanie". To jest lekcja z zakresu percepcji – ludzie myślą i automatycznie zakładają. Chcę, żeby ten facet, kto by to nie był, został doceniony za swoją pracę, bo jestem pewien, że będzie świetna.
Jak myślicie, wciska kit, czy jednak naprawdę nie dostał angażu do Grand Theft Auto VI?
www.youtube.com/watch?v=QdBZY2fkU-0
