Starfield zadebiutował bez wielkich błędów, bo cała Bethesda testowała grę. Todd Howard zdradza szczegóły
Bethesda zdecydowała się dwukrotnie opóźnić premierę Starfielda, co w ostateczności pozwoliło wydać dużą produkcję w otwartym świecie bez wielkich błędów. Todd Howard potwierdził w ostatnim wywiadzie, że był to wysiłek całej firmy.
Fallout 76 zadebiutował z gigantycznymi problemami, ale Starfield nie mógł powtórzyć tego błędu. Bethesda dołączyła do Microsoftu, więc deweloperzy otrzymali znacznie więcej czasu na dopracowanie gry – tytuł oficjalnie miał trafić na rynek w listopadzie 2022 roku, ale dokumenty z procesu producenta Xboksów z Federalną Komisją Handlu potwierdziły, że tak naprawdę produkcja miała zadebiutować rok wcześniej.
Studio jednak otrzymało znacznie więcej czasu, co wpłynęło na jakość gry – Todd Howard podczas rozmowy z AIAS Game Maker's Notebook potwierdził, że cała Bethesda otrzymała produkcję do testowania na święta w 2022 roku, co pozwoliło wyłapać dodatkowe błędy.
Jednym z naszych celów na ostatnie święta było to, że wszyscy pojechali do domu na przerwę świąteczną i Starfield był w zasadzie przygotowany. Wystąpiły błędy, ale powiedzieliśmy: „Oto pełna wersja gry, możesz w nią grać na swoim [sprzęcie]”. Wydaliśmy grę na detalicznej konsoli Xbox; możesz grać w nią w domu na konsoli Xbox i komputerze. To powinna być gra, w którą będziesz grać podczas świąt. Więc my, cały zespół, testowaliśmy grę przez cały rok, po prostu grając w nią cały czas, ulepszając ją, naprawiając. Nie chcę mówić, ile błędów tworzą nasze produkcje. Mieliśmy dużo pomocy związanej z kontrolą jakości.
Deweloperzy tak naprawdę nie pracowali pod presją czasu, ponieważ wiedzieli, że mają jeszcze kilka miesięcy na usuwanie problemów i mogli w spokoju sprawdzać grę na Xboksach – twórcy wykorzystywali do pracy konsole detaliczne, co również wpłynęło pozytywnie na pracę.
Przedstawiciel Bethesdy potwierdził, że choć gra nie jest idealna, to jednak jakość produkcji w dniu premiery znajduje się na naprawdę dobrym poziomie i Todd Howard jest naprawdę zadowolony ze stanu gry.
Jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć w tej wersji. Biorąc pod uwagę skalę Starfielda, myślę, że zespół wykonał niesamowitą robotę. W żadnym wypadku nie jest idealnie, są rzeczy, które oczywiście naprawiamy i będziemy nadal naprawiać, ale biorąc pod uwagę skalę, w której skończyliśmy zarówno na błędach, które blokowałyby rozgrywkę, jak i na wydajności, która była dla nas oczywiście ważna, szczególnie na konsolach, dotarliśmy do całkiem dobrego miejsca.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Starfield.
