Starfield ma wyglądać „oszałamiająco” i zadebiutuje bez bugów? Recenzent chwali jakość gry i grafikę
Bethesda Game Studios przyzwyczaiło graczy do wydawania produkcji, które oprócz wielkich światów, mnóstwa misji czy przemyślanej progresji postaci, jednocześnie odznaczały się większymi lub mniejszymi błędami. Starfield może okazać się niemałą niespodzianką w tej kwestii.
W zeszłym tygodniu Bethesda oficjalnie zakończyła prace nad kosmicznym RPG-iem, a dziennikarze otrzymali kody na gry. Twórcy wydają się niezwykle pewni finalnego produktu, bowiem zapewnili dostęp do tytułu na ponad 2 tygodnie przed premierą, jednocześnie ustalając embargo na publikacje recenzji przed startem wczesnego dostępu.
Starfield będzie wizytówką nie tylko Bethesdy, ale również Microsoftu, tymczasem część graczy spekuluje na temat jakości projektu doświadczonego studia. Tyler McVicker jest jednym z recenzentów tytułu, który pomimo pewnych ograniczeń, zdecydował się na Discordzie podzielić swoimi pierwszymi wrażeniami – jak wskazuje, Starfield nie tylko działa bardzo dobrze, ale również wygląda niesamowicie.
To oszałamiające, jak dobrze gra wygląda na Creation Engine. Poza tym, 15 godzin i ani jednego błędu.
Jak wiadomo gra miała zadebiutować w zeszłym roku, lecz Bethesda opóźniła premierę i otrzymała blisko rok na dopracowanie pozycji pod wieloma względami.
Swego czasu Todd Howard stwierdził, że tytuł mógł trafić na rynek w zeszłym roku, lecz zespół chciał się upewnić, że zaoferuje właściwą jakość. Reżyser i producent wykonawczy w Bethesda Game Studios wspomniał również, że Creation Engine doczekał się sporych zmian, co najpewniej było prawdą, ponieważ Starfield ma odznaczać się niezwykle dopracowaną oprawą.
W czerwcu Phil Spencer przyznał, że kosmiczna przygoda tak naprawdę mogła zadebiutować jeszcze przed listopadem 2022 roku, czyli przed pierwotną datą premiery, lecz gigant z Redmond zapewnił deweloperom dodatkowy czas na prace. Co więcej, Matt Booty ujawnił, że gdyby tytuł został wydany w czasie przytoczonego wywiadu, to „miałby już najmniej błędów ze wszystkich gier, jakie Bethesda kiedykolwiek wydała”. Zdaniem szefa marki Xbox, produkcja będzie „znakiem rozpoznawczym” przejęcia Bethesdy przez producenta Xboksów.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Starfield.
