Fallout 76 zaliczył ogromny wzrost liczby graczy w 2020 roku. Bethesda liczy na podtrzymanie wyników
Wygląd na to, że pomimo fatalnego startu, twórcy z Bethesdy powoli przywracają ich najnowsze dzieło z uniwersum Fallout na właściwe tory. Gracze napływają na serwery, a kolejne aktualizacje są cały czas tworzone i wypuszczane.
Fallout 76 to tytuł pełen sprzeczności. Choć początkowo spotkał się ze sceptycznym przyjęciem, a kontrowersje wokół niego wcale nie odstawały mocno od tego, co dzieje się obecnie przy okazji premiery najnowszej gry od CD Projekt RED, to z czasem udało się naprawić naprawdę dużo. Twórcy podeszli do tematu na świeżo i od pewnego czasu zdają się dostarczać naprawdę wartościowe elementy.
I przynosi to pozytywne konsekwencje. W najnowszym wpisie na blogu twórcy pochwalili się, że rok 2020 to ogromny wzrost liczby graczy na serwerach - zarówno nowych, jak i tych powracających, którzy odcięli się od projektu, gdy ten nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Przedstawiciele Bethesdy twierdzą, że stoją za tym dwa niezwykle ważne elementy: stałe wsparcie dla projektu i walka z problemami graczy oraz dodatki, które debiutowały w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Cóż, bez wątpienia jest w tym sporo prawdy. Rzeczywiście można trafić na wielu graczy, którzy twierdzą, że tytuł jest obecnie czymś zupełnie innym, niż miało to miejsce przy okazji premiery w listopadzie 2018 roku. Nie można przy tym zapomnieć jednak o ogromnym wpływie pandemii, która zamknęła nas w domach i sprawiła, że tego typu gry wieloosobowe były jedną z alternatyw spotkań z innymi ludźmi i spędzania wolnego czasu.
Jakkolwiek by nie było - pozostaje mieć nadzieję, że gra będzie dalej rozwijana, a nowi gracze będą cały czas dołączać do serwerów. Bethesda mocno wierzy, że wynik da się podtrzymać także w nadchodzącym roku, więc bez wątpienia mają spore plany.