Dlaczego tak bardzo się różnimy, czyli 33 najlepsze gry (1985-2018) cz.1

BLOG
2167V
Dlaczego tak bardzo się różnimy, czyli 33 najlepsze gry (1985-2018) cz.1
play69 | 02.06.2010, 11:36
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Tworząc serię RetroGranie, sporą część wpisów zapełniały wspomnienia o kultowych grach. Niezależnie od roku produkcji, platformy czy preferencji, w każdym z minionych lat mojego życia pojawił się tytuł, który wywarł piętno na moim spojrzeniu na elektroniczną roz(g)rywkę. Całkowicie nie rozumiałem, dlaczego ktoś mógłby chcieć negować mój zachwyt nad prezentowanymi tytułami. Usiadłem więc, pomyślałem, i... chyba to mam.

Z grami komputerowymi jest jak z pierogami babci. Nieważne, że w restaruacji podają te najlepsze (zdaniem krytyków kulinarnych). Nasze smaki zostały ukształtowane w domu, i to do nich najchętniej wracamy przy każdej możliwej okazji. Nie ma gier idealnych, nie ma konsol które byłyby dla każdego. Oprócz naszego gustu decydującym jest środowisko w jakim dorastaliśmy, nasi znajomi, oraz sprzęt z którego mieliśmy okazję korzystać.

Niedawno pyknęło mi 37 lat. Postanowiłem przypomnieć sobie o (wybitnych) minionych tytułach, które przyszło mi ogrywać w przeszłości. Idąc za ciosem postanowiłem stworzyć listę 33 tytułów (85-2018'), które mogę określić mianem najlepszych (w danym roku produkcyjnym). Gry zaprezentuję chronologicznie, zgodnie z datą ich wydania. Nie każdy tytuł ograłem w roku jego powstania, natomiast każda z tych gier zapewniła mi dziesiątki, lub setki godzin fantastycznych wrażeń.

Jestem przekonany, że gdybym miał dostęp do wszystkich tytułów w dniu ich premier, przedstawione TOP 33 wyglądałoby zupełnie inaczej... zresztą na koniec pokuszę się o drugę listę, która zrewiduje moje przeszłe wyobrażenia. Jeżeli masz "odrobinę" czasu, zasiąć wygodnie, napełnij szklankę ulubionym trunkiem, i daj się porwać w niezwykłą przygodę minionych trzech dekad elektronicznej rozrywki. Żebyś nie czył się wyłącznie jak obserwator, zachęcam do wybrania swojego ulubionego tytułu każdego omówionego rocznika. Mam nadzieję drogi czytelniku, że nasza podróż przysporzy Ci odrobinę radości.

Zasady

  • To nie jest top moich ulubionych gier...
  • ...wybieram tylko jeden tytuł na rok kalendarzowy (nietypowa konwencja).
  • Zdarzają się lata w których spokojnie mógłbym zastąpić grę inną, ale ta widocznie nie powstała tego samego roku...
  • dlatego wyluzuj. To tylko mój punkt widzenia, i już teraz wiem, że z większością najpewniej się nie zgodzisz.
  • Stąd propozycja, jeżeli zabrakło Twojego ulubionego tytułu, lub wybierasz inny, zawsze możesz dać znać w komentarzu.

Co możecie wynieść z poniższego wpisu? Oprócz frajdy przypomnienia sobie o zapomnianych hitach, informacje kiedy powstały najbardziej kultowe tytuły.

Dlaczego akurat 2018? Bo końgcząc gry na kilku sprzętach, nie jestem w stanie być "na bieżąco". 

2019 to m.in. Control, Sekiro, Fire Emblem: Three Houses, Borderlands 3 czy Gears 5. Niestety "jeszcze" nie znalazłem dla nich czasu, a wśród gier które ograłem jest np. Death Stranding (a to za mało na ocenę roczną). I nawet jeżeli z 2020 ograłem ciut więcej, to The Last of Us 2 - mam jeszcze w folii, a do Anmal Crossing nie mogę się przekonać. Nie zagrałem jeszcze w Yakuza: Like a Dragon, Ghost of Tsushima i Cyberpunka. W kolejce czeka też czwarty Crash.

Jeżeli chcesz poznać całą listę możesz przejechać na sam dół wpisu. Dopiero po jej ukończeniu zauważyłem że wygląda co najmniej "dziwnie".

Gatunek jest nieistotny, ważna jest dobra zabawa. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie.

Nie przedłużając...

1985

Nominowani: Super Mario Bros., Commando, Ghost's n Goblins

 

 

Nie wiem jak z Commando, natomiast Mario i Ghost'n Goblins kojarzycie pewnie wszyscy.Trzy różne światy, wszystkie gry diabelsko grywalne. Zwycięzca jest tylko jeden. Może to być najmniej popularne zdanie wypowiedziane przeze mnie na łamach PPE ale... kochając wąsatego hydraulika przyznaję, że za dzieciaka bliżej było mi do błędnego rycerza. Obstawiam, że winowajcą był Commodore C64. Co prawda w Mariana z doskoku grywałem (głównie u kuzyna na Pegasusie), ale to "mroczny" klimat GnG wspominam najcieplej.

 

1986

Nominowani: Metroid, Adventure Island, The Legend of Zelda, Castelvania, Rampage, Bubble Bobble, Arkanoid

 

Narodziny topowych marek, na czele z Zeldą czy Castelvanią. 86' to także Kid Icarus i Arkanoid. Jeżeli zauważyłeś moje bluźnierstwo roku 85', to wiedz, że i tym razem mój typ może wydać Ci się "niesłuszny". Najwięcej czasu wśród wymienionych tytułów spędziłem z... Adventure Island. Tak, posiadałem już swojego Pegasusa, a na nim w początkowej fazie niewiele gier. Ten dziwny "typ" jest tego najlepszym dowodem. O Zeldzie za dzieciaka... niestety nie słyszałem.

1987

Nominowani: Contra, Mega Man, Double Dragon, Street Fighter, The Great Giana Sisters

 

 

Final Fantasy, Metal Gear, Shinobi - to tytuły również z rocznika 87' których nie wymieniłem w liście nominowanych (ponownie - ja ich nie znałem!). Dopiero tworząc listęzauważam jak ograniczony był mój świat. Produkcje nieśmiertelne, wskrzeszane przez liczne reedycje, remake'i i kolejne iteracje, a ja wybieram The Great Giana Sisters? Może gdyby Giana walczyła ze Street Fighterem II... ale... to były czasy "jedynki". W moim życiu był to etap (głównie) mikrokomputerów.

 

1988

Nominowani: Super Mario Bros. 3, RoboCop, Ninja Gaiden

 

 

Tak, był też Dragon Quest 3 i druga część przygód Linka. Pogrążony w moim świecie nie rozglądałem się za "czymś nowym". Ich ogranie lata później nie przyniosło już oczekiwanej frajdy. Nie owijając w bawełnę,  ten rok również nie należał do Mario (bo nie miałem do niego dostępu). Ogrywałem więc jak szalony RoboCop'a. Wierzcie lub nie, ale to była naprawdę dobra gra.

1989

Nominowani: Duck Tales, Sim City, Solitaire, Final Fight, Batman (NES), Castelvania III

 

 

To jeden ze "słabszych" roczników, jeżeli chodzi o produkcje które zjadały mój czas wolny. Wybór jest też prosty. Jeżeli czytałeś moje poprzednie wpisy to wiesz, że z całego serca kocham gry Arcade i klimat salonów gier. Zwycięzca może być tylko jeden - Final Fight, w którego okazjonalnie grywam do dzisiaj.

 

1990

Nominowani: Super Mario World, The Secret of Monkey Island, Dr. Mario, Mega Man 3, Final Fantasy 3, Dragon's Lair, Chip'n Dale RR, Snow Bros, F-Zero

 

No dobra. Powiedziałem że automaty to dla mnie kwintesencja grania. Snow Bros był naprawdę rewelacyjny, podobnie jak kolejna część Mariana i Chip & Dale ogrywany na pegasusie. Najważniejszą dla mnie produkcją roku 90' zostaje jednak The Secret of Monkey Island. Pomimo grafiki, która nie była tak bajeczna jak w Dragon's Liar, gra urzekała wszystkim, czym może Cię rozkochać dobra przygodówka.

 

1991

Nominowani: Sreet Fighter II, The Legend of Zelda: A Link to the Past, Lemmings, Lotus Turbo Challenge, Sonic The Hedgehog, Another World, Duke Nuken, Sunset Riders, Tiny Toon Adventures, Mario & Yoshi, Battletoads, Final Fantasy IV, Civilization

Od tego roku kończę z wymienianiem wszystkich kultowych tytułów. Wymienię tylko te, które faktycznie były przełomowe i/lub ważne dla mnie. Licząc od 91' machina produkcyjna ruszyła, i jak zresztą zaraz zobaczycie (niemalże) w każdym jednym roku mamy masę hiciorów, których kontynuacje możemy ogrywać do dzisiaj. Wspominałem wcześniej o przegranej Street Fightera bo nie była to część druga. No więc w 91' kolejny raz marka Capcomu nie zostanie no.1 - jej miejsce zajmie Civilization (i to po niezwykłej batalii - głównie z Lemmingami i Another World).

 

1992

Nominowani: Dragon Quest V, Sonic the Hedgehog 2, Super Mario Kart, Darkwing Duck, Wolfenstein 3D, Final Fantasy V, Shin Megami Tensei,

W czasach gdy wszyscy mogli zagrywać się w nieziemskiego Wolfenstein'a, moje oczy skierowane były na zupełnie inne klimaty. W tym czasie odpływałem przy produkcji mniej znanej, a o której warto wspomnieć ze względu na kapitalną muzykę i niezwykły gameplay. Mowa rzecz jasna o Darkwing Duck, który wygrywał dla mnie rok 1992 (NES).

 

1993

Nominowani: Doom, Mortal Kombat II, The Legend of Zelda: Link Awakening, Virtua Fighter, Super Mario All-Stars, Syndicate, Disney's Alladin, Jungle Strike, Cool Spot, Duck Tales 2, Sim City 2000, Cannon Fodder

Czas na czasy "poważne". Mamy brutalnego Doom'a i krwawe mordobicie w postaci Mortala II. Są kapitalne kolorowe platformery, które w tych czasach skradły moje serce, i rewelacyjnego Jungle Strike. Przechodząc na ciemną stronę mocy wybieram Mortal Kombat II.

 

1994

Nominowani: Doom II, Donkey Kong Country, System Shock, Earthworm Jim, The King of Figters 94, Jazz Jackrabbit, Fire Emblem, UFO: Enemy Unknow, Theme Park, Heretic, Tekken

Doom II był piekielnie dobrą grą, a Donkey Kong zawładnął moim sercem wiele lat później, przy okazji 3DS'a. Tekken był dobry. Nawet bardzo dobry. I pomimo tego, że w tym czasie nie miałem "szaraka", to u kumpla (i na automatach) poznałem i pokochałem wszystkich wojowników. Obok Mortala i Street Fightera najlepsze mordobicie świata.

 

1995

Nominowani: Warcraft 2, Chrono Trigger, Phantasmagoria, Time Crisis, Destruction Derby, Worms, Command and Conquer

 

 

Co prawda po Commodore i Amidze pojawił się NES, a później PC i PlayStation ale w tym pojedynku jest tylko jeden zwycięzca. jedna z najważniejszych gier, która ukształtowała moją "duszę" gracza. Mowa o Warcraft 2. Pozostałe tytuły ogrywałem z należytym szacunkiem, ale to Blizzard rozkochał mnie w swojej ponadczasowej strategii.

 

1996

Nominowani: Quake, Super Mario 64, Wipeout 2097, Resident Evil, Pokemon (Red and Blue), The Neverhood, Tomb Raider, Crash Bandicoot, Daggerfall, Metal Slug, Pandemonium, Dead or Alive, PaRappa the Rapper, Kirby Super Star, Mario Kart 64, Civilization 2, Duke Nuken 3D, Diablo, Command & Conquer: Red Alert, Tekken 2, The Settlers 2

Czy Wy widzicie ten rok?! To przecież jak w morde strzelił złota era Sony. Niech żyje więc Resident Evil!

 

1997

Nominowani: Golden Eye 007, Cadtelvania: Symphony od the Night, Final Fantasy 7, Fallout, Age od Empires, Quake 2, Grand Theft Auto, Worms 2, Dungeon Keeper, Carmageddon, Oddworld, Wing Commander, The Curse of Monkey Island

Kolejny tłusty rok. Bo jak tu wybrać spośród takich klasyków. To jednak czas gdy na dobre rozpocząłem przygodę z PC, dlatego stawiam na Dungeon Keeper'a. Niezwykły dubbing, kapitalna rozgrywka, humor i nareszcie możliwość bycia tym złym. W jednym z minionych blogów wspomniałem już, że to były szalone czasy giełdy elektronicznej i... zarwanych nocek.

 

1998

Nominowani: The Legend of Zelda: Ocaryna od Time, Tekken 3, Metal Gear Solid, Resident Evil 2, Half Life, MediEvil, Spyro the Dragon, StarCraft, Gran Turismo, Grim Fandango, Fallout 2

Gdyby nie miłość do Metal Gear Solid najpewniej wybralbym Tekkena 3. Ale co na to Half Life i StarCraft. Dobra, umówiliśmy się na jeden tytuł, wybieram więc Ocar.. tfu... Half Life. Nadal brakuje mi tak kapitalnej fizyki w większości nowych gier.

 

1999

Nominowani: Unreal Tournament, Tonyhawki Pro Skater, System Shock 2, Silent Hill, Crash Team Racing, Planescape Torment, Driver, Medal od Honor, Syphon Filter, Rayman 2, The Longest Journey, Quake 3 Arena, Homeworld, Baldur's Gate, Gran Turismo 2, Homeworld, Legacy of Kain

Heroes od Might and Magic 3 - to najlepsza gra mojego życia - a trzeba przyznać że konkurencja była zacna...

 

2000

Nominowani: Counter Strike, Legend of Zelda: Majora's Mask, Diablo 2, Tony Hawk Pro Skater 2, Icewind Dale, Baldur's Gate 2, Collin McRae Rally 2, Deus Ex, Perfect Dark

Pracowałem w kafejce internetowej. Musicie mi wybaczyć wybór - Counter Strike nie miał sobie równych w multiplayerowych strzelankach. Jeżeli chodzi o rozgrywkę dla jednego gracza król był jeden - Tony Hawk's Pro Skater 2. Niestety miejsce mamy tylko jedno.

Ze względu na ograniczenia blogowe ciąg dalszy tu.

Oceń bloga:
0
Źródło: własne

Komentarze (24)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper