Kiedy ludzie przestaja grac w gry?

BLOG
10395V
user-2107837 main blog image
RoBoss | 05.04, 00:29
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Kocham gry video, gram w gry odkad bylem dzieckiem. Teraz jestem doroslym czlowiekiem okolo trzydziestki i gry dalej sprawiaja mi przyjemnosc i wydaje mi sie ze bede gral nawet jak skoncze 50, 60 czy nawet 80 lat. A moze wlasnie wydaje mi sie ze tak bedzie. Gdy bylem mlodszy to szczerze mowiac myslalem ze w moim wieku bede w zupelnie innym miejsu niz jestem teraz i wiele z moich przewidywan bylo zwyczajnie blednych. Gdyby ktos mnie spytal czy mysle, ze dalej bede gral w przyszlosci to bez watpienia odpowiedzialbym: "jeszcze jak", ale widze jak niektorzy znajomi, rodzina albo po prostu ludzie w internecie w pewnym momencie po prostu zakonczyli swoja przygode z tym medium. Mowa tu o osobach, ktore zarowno byly zapalonymi graczami jak i o tych, ktorzy grali sporadycznie w weekend. Juz dawno wiem, ze nic nie trwa wiecznie i kazda osoba moze zmienic zdanie w przyszlosci, a wiec moze to spotkac takze i mnie. Dlatego po zebraniu informacji(internet, przyjaciele, rodzina) postanowilem wypisac tu te, ktore pojawiaja sie najczesciej i mam nadzieje wspolnie z wami wglebic sie w temat: "Kiedy przestajemy grac".

Brak czasu

Chyba najbardziej oczywistym powodem rezygnacji z gier jest czas, a raczej jego brak. Uwazam ze granie jest wazna czescia mojego zycia, ale na pewno nie najwazniejsza i zapewne wielu ludzi nie stawia grania na najwyzszym miesjcu w codziennych obowiazkach. Kazdy z nas ma jakas prace albo chodzi do szkoly. Dochodza jeszcze dodatkowe sprawy jak sprzatanie, gotowanie, sport lub inne zainteresowania. Dobrze by bylo miec czas na prace, rozwoj osobisty po pracy, miec udane zycie towarzyske, chodzic na randki z druga polowka no i jeszcze regularnie spac kazdego dnia (najlepiej po 8 godzin). Czas nie jest z gumy i moze zabrzmi to banalnie, ale jest to najcenniejszy zasob jaki posiadamy nie warto tracic nawet minuty na rzeczy, ktore nie sprzyjaja nam samym. Nawet jesli mamy 2 godziny dziennie dla siebie to oprocz grania czekaja na nas jeszcze filmy, seriale, muzyka itp. W dzisiejszych czasach jestesmy wiec bombardowani przez producentow rozrywki i kazdy z nich, kombinuje co zrobic bysmy to wlasnie ich produktowi poswiecili najwiecej czasu.

"Growe wypalenie"

Innym oczywistym powodem jest po prostu brak satysfakcji z grania. Pewnie nie jeden z was zaczynal grac w gry od malego. Jako dzieciak, chlonalem kazda nowa gre jaka wpadla mi w rence. Mimo iz nie kazda z nich byla taka jak sobie ja wyobrazalem to sama ekscytacja na mysl o nowej grze rozpalala mnie do czerwonosci. Niestety z wiekiem zapal oslabl. Gry robily sie coraz dluzsze, mimo iz wcale nie oferowaly nowych mechanik wraz z postepem i bardziej nuzyly niz sprawialy radosc. Obecnie branza growa generuje wieksze zyski niz branza filmowa i muzyczna razem wzieta i wbrew pozorom nie jest to dla naszej spolecznosci dobra wiadomosc. Zaczeto kalkulowac co sie sprzdaje, wysokie budzety zniechecaja do ryzyka, brak innowacji. Brak nowych gatunkow i eksperymentow sprawil ze wszystko zlewa sie w jedna calosc. Z reszta jezeli grales w jedna gre to robila to tobie ogromne wrazenie, ale jak juz zagrales w kilka to zauwazasz pewne schematy i powtarzalnosc. Niektorzy maja tak, ze jak zaczna jakis tytul to musza go przejsc a niektorzy nawet wymaksowac, pomi mo tego, ze wcale nie maja "funu", a to prosta droga do rzucenia tego w wszystkiego w cholere.

Brak akceptacji

W idealnym swiecie, zarowno rodzina jak i znajomi akceptuja nas takimi jakimi jestesmy i nie probuja zmieniac nas na sile. Granie mimo iz z kazdym rokiem coraz bardziej akceptowalne to i tak dla sporej grupy jest to zwykla strata czasu( co ciekawe telewizja, czyms takim nie jest), ktory to mozna przeznaczyc na "rozwoj osobisty". I tak wiem, ze sa osoby, ktore zbyt duzo czasu spedzaja przy komputerze czy konsoli, zaniedbujac tym samym cala reszte, ale nie o takich przypadkach pisze tutaj. Nie raz widzialem opisy na allegro, olx gdzie ktos w opisie pisal ze pozbywa sie kosoli albo ukochanej kolekcji gier bo narzeczona jest przeciwna graniu i podjeli "wspolna decyzje" o sprzedaniu wszystkiego co zwiazane z grami. Innym znanym mi przypadkiem jest gdy opiekunowie sprzeciwiali sie graniu, bo jak wiadomo, jezeli zabierzesz mlodemu czlowiekowi dostep do komputera to jego oceny magicznie poszybuja w gore i cala swoja energie wlozy w nauke. Dochodzi jeszcze presja spoleczna. Jakimi bysmy wolnymi jednostkami nie byli to co ksztaltuje nas jako ludzi to spoleczenstwo i mniejsze grupy, w ktorych sie obracamy. Jezeli nasze otoczenie gra w gry to prawdopodobnie sami tez bedziemy grali i to w podobne gatunki. Jezeli nasza grupa nie gra, sami prawdobodobnie tez nie bedziemy grac.

Brak zgranej ekipy - tylko multiplayer

Wspolne granie to tez socjalizacja, taka sama jak wspolne bieganie albo gril. Zdarza sie, ze czlowieka bardziej od gry interesuje sama interakcja z innymi. Pewnie wielu z was mialo kiedys swoja paczke, razem graliscie w strzelanki albo mmo, ale z czasem jej liczebnosc zaczela malec, az w koncu zostaliscie sami i w koncu tez odpusciliscie. Brak zgranej druzyny sprawia ze gracze zwyczajnie odpuszczaja gry bo i co maja tam sami z obcymi robic. Interakcje z przypadkowymi ludzmi w internecie to dramat i jesli po ciezkim dniu pracy masz uzerac sie z ludzmi bez hamulcow w internecie to jest to gra niewarta swieczki. Poziom toksycznosci wzrosl do niemozliwego poziomu, za duza liczba graczy, zbyt mala liczba moderatorow, ktorzy czesto sami przejawiaja tosyczne zachowania. Mam tez wrazenie, ze sami tworcy gier, ale i stron internetowych(tak patrze m.in. na ciebie PPE) nie tylko ignoruja te zachowania, ale wrecz do nich zachecaja. Logika jest nudna a emocje gwarantuja ruch, kazdy regularny uzytkownik, na ktorym mozna zarobic to cenny asset.  Jak mawial Janusz Tracz:"nie odmawia sie kiedy pieniadz wola".

Na razie tyle przychodzi mi do glowy. Czy macie jakies inne powody, dla ktorych wy lub ktos wam znany rzucil gry? Jezeli tak to zapraszam do dyskusji w komentarzach i dzieleniem sie wlasnymi doswiadczeniami i opiniami.

P.S Przepraszam za bledy i brak polskich znakow, ale nie mam polskiej klawiatury i myslalem ze wbudowana autokorekta poprawi moje bledy, ale nie widze tego w blogach. Jezeli da sie to jakos wlaczyc to dajcie znac bo chetnie poprawilbym swoje bledy.

 

 

Oceń bloga:
39

Komentarze (111)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper