Exoborne - nowa gra twórców The Division to taktyczna strzelanka w otwartym świecie. Zapowiada się intrygująco

Jeżeli marzyliście kiedyś o połączeniu Gears of War z Halo, ale w całkiem otwartym świecie, to Sharkmob ma dla Was niezwykłą propozycje. Twórcy The Division pracują nad wyjątkową, wieloosobową, taktyczną strzelanką. Brałem udział w zamkniętej prezentacji dla dziennikarzy, która przybliżyła nieco więcej szczegółów i muszę przyznać, że zapowiada się co najmniej smakowicie. 

Studio Sharkmob zostało założone w 2017 roku i swoje siedziby ma w Szwedzkim Malmo oraz w Londynie w UK. Nie są to ludzie z pierwszej lepszej łapanki, bowiem w przeszłości, obok The Division, pracowali też nad World in Conflict, rozwojem gier na VR dla Sony czy Far Cry 3. Ponadto, jako Sharkmob, wypuścili na rynek Bloodhunt, czyli rozszerzenie battle-royale dla uniwersum Vampire: The Masqueride. Aktualnie, obok Exoborne, pracują jeszcze nad drugim, dużym projektem, którego aktualnie nie ogłoszono. Samo omawiane dziś Exoborne to pozycja AAA budowana na Unreal Engine 5. Domyślam się, że zadebiutuje na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Data premiery na ten moment nie jest jeszcze znana. 

Exoborne to taktyczna strzelanka z kategorii live service z dodatkami premium. Model dystrybucji przypomina nieco Fortnite, aczkolwiek nie mogę potwierdzić czy samo dołączenie do rozgrywki będzie darmowe. Niemniej, twórcy przewidują aktualizacje na żywo i szereg wydarzeń bezpośrednio w grze. Wcielamy się w jednego z doskonale zbudowanych wojaków (tzw. Odrodzonego) i wkraczamy do świata południowo-wschodnich Stanów Zjednoczonych, doszczętnie zniszczonych przez siły natury. To właśnie one mają odgrywać w tym tytule główną rolę, a na naszej drodze staną między innymi śmiercionośne tornada znacznie zmieniające rzeczywistość. Ryzykowne misje będą nieustannie wprowadzać nowe wyzwania, a ich przebieg ma być kompletnie różny, przez co gracze nie powinni narzekać na nudę.

Exoborne wygląda dość... intrygująco. Jeżeli warunki pogodowe zostaną dobrze zrealizowane, rozgrywka będzie bardzo ciekawa

Twórcy zapowiadają, że ogromne tornada i burze, obok wielkiego ryzyka, będą też przynosić wielkie łupy. Jeśli tylko gracze zdecydują, że chcą odwiedzić samo oko cyklonu, mogą oczekiwać odpowiednich nagród. Ponadto, takie tornado będzie można wykorzystać w samej walce, wrzucając w nie wrogów lub kierując jego moc na wybrane obszary (brzmi kapitalnie). Podczas rozgrywki będziemy odblokowywać tzw. Exo-Rigs, umożliwiające skorzystanie z potężnych mocy, a także ze spadochronu, haka czy linki wspinaczkowej. Dużym urozmaiceniem ma być sama konstrukcja świata, często odwróconego do góry nogami i mocno wertykalnego. Umiejętne wykorzystanie przewagi otoczenia ma zagwarantować niespotykane do tej pory wrażenia.

Nie zabraknie możliwości dostosowania ekwipunku, ulepszania poziomu wspomnianych wyżej Exo-Rigów czy modyfikowania wyglądu postaci odpowiednio do naszych preferencji. Możliwe będzie również utworzenie wybranych wcześniej zestawów wyposażenia, niczym w Call of Duty, by potem przystąpić do walki z różnym rodzajem broni czy materiałów wybuchowych. Producenci zapowiadają szereg ciekawych wydarzeń publicznych w formule "live-action", co oznacza, że rozgrywka często będzie ulegała zmianie. Sama historia nie jest może szczególnie odkrywcza, bo świat zniszczony po apokalipsie musi zostać na nowo zagospodarowany. Powstaje w tym celu "Projekt Odrodzenie", ale niestety jego misja kończy się niepowodzeniem. 

Ponoć na graczy, którym uda się dotrwać do samego końca różnych wydarzeń i wyzwań, czekają niezwykle wartościowe nagrody. Twórcy zapowiadają też różne poziomy trudności. Ponieważ tytuł powstaje na Unreal Engine 5, możemy oczekiwać znakomitej oprawy graficznej. Na ten moment nie widziałem jeszcze rozgrywki i mogę podzielić się wyłącznie zdjęciami, które przygotowali twórcy. Sprawdźcie też w akcji najnowszy zwiastun. Exoborne może być ciekawym tytułem, chociaż nie przeczę, że rynek powoli staje się mocno nasycony strzelankami wieloosobowymi. Przetrwają wyłącznie te najciekawsze, ale autorzy The Division z całą pewnością dysponują na tyle potężnym doświadczeniem, że mogą nas pozytywnie zaskoczyć.