Super Mario Bros. Wonder

gamescom 2023: graliśmy w Super Mario Bros. Wonder. Nintendo szykuje kolejny HIT!

Wojciech Gruszczyk | 31.08.2023, 20:01

Bardzo długo czekaliśmy na nową przygodę Mario w 2D, ale możecie ze spokojem odliczać do premiery nadciągającego wielkimi krokami Super Mario Bros. Wonder. Japończycy nie zawiedli dostarczając grę pełną świeżego powietrza.

Nintendo przywiozło do Kolonii kilka gier, jednak ja zdecydowanie najbardziej czekałem na pierwsze spotkanie z Super Mario Bros. Wonder. Nasza redakcja otrzymała szansę rozgrywki w nowy tytuł zmierzający wyłącznie na Nintendo Switcha i... muszę to napisać wprost – choć konkurencja w październiku będzie duża, to wielu graczy powinno sięgnąć po najnowszą przygodę ekipy wąsatego hydraulika.

Dalsza część tekstu pod wideo

O czym opowie Super Mario Bros. Wonder?

Super Mario Bros. Wonder - preview - wonder seed

Lata mijają, światy pięknieją, a Mario ma ponownie problem z Bowserem, bo antagonista tym razem trafił do Flower Kingdom, gdzie ukradł jeden z Wonder Flower. Co w tej sytuacji robi nasz bohater? Bierze na plecy Prince'a Floriana i wspólnymi siłami rozpoczyna się gonitwa, by pokonać Króla Koopa i móc przywrócić tej krainie spokój i harmonię. Podejrzewam, że opowieść kolejny raz będzie wyłącznie pretekstem do biegania po kolejnych światach, jednak samo wprowadzenie przeprowadzone przez przedstawiciela Nintendo zachęciło mnie do chwycenia kontrolera w dłoń, by po chwili rozpocząć rozgrywkę w najnowszą propozycję Big N.

Twórcy tym razem przygotowali duży zestaw postaci, ponieważ gracze w Super Mario Bros. Wonder mogą wcielić się w Mario, Luigiego, Księżniczkę Peach, Księżniczkę Daisy, dwóch Toadów, Toadettę, ale także w czterech wersji Yoshiego oraz Nabbita – ten ostatni duet został wrzucony do gry dla młodszych odbiorców, ponieważ wybierając przykładowo zielonego dinozaura otrzymamy dostęp do pomocy. Deweloperzy wpadli na ciekawy pomysł, ponieważ wybrane postacie nie mogą zostać pokonane, ale jednocześnie nie mogą sięgnąć po power-upy  – gracze jednak nadal muszą zwracać uwagę na tereny, ponieważ bohaterowie mogą wypaść z lokacji. Super Mario Bros. Wonder ma być propozycją dla jeszcze większej grupy graczy, więc już wybór odpowiedniego bohatera pozwoli nam skorzystać z funkcji ułatwiających rozgrywkę.

Super Mario Bros. Wonder - preview - żółty świat

Niezależnie od wybranej postaci w Super Mario Bros. Wonder skorzystamy z nowych „Action Badges”, dzięki którym Mario ze swoją ekipą otrzymają różne moce – do każdej misji możemy wybrać tylko jeden główny przedmiot, ale może on przykładowo zapewnić bohaterom wielki skok, opcję płynniejszego odbijania się od ścian czy też nawet wykorzystamy funkcję wysokiego skoku po kucaniu. W grze znalazły się także dodatkowe „Boost Badges”, które nie będą oferować graczom dodatkowych umiejętności, ale mogą przykładowo zapewnić jedno dodatkowe życie. Każda zdolność pozwoli nam inaczej podchodzić do kolejnych plansz – czasami niezbędne będzie wybranie odpowiedniej zdolności, by trafić na sekrety oraz oczywiście w trakcie rozgrywki skorzystanie z dobrej mocy pozwoli graczowi płynniej i szybciej ukończyć etap. Na pewno jednak muszę wyjaśnić, że Odznaki nie trzyma Mario lub inny z bohaterów, a Prince Florian, więc właśnie z tego powodu możemy korzystać wyłącznie z jednej głównej zdolności – deweloperzy w ten sposób zadbali o małe ograniczenie i zapewnili grze kolejny etap regrywalności, ponieważ na pewno znajdą się osoby, które z chęcią będą kończyć etapy korzystając z następnych skilli.

Podczas gry miałem okazję skorzystać z kilku różnorodnych Odznak i ich wpływ na możliwości postaci jest ogromny – świetnie spisuje się możliwość chwycenia w dłonie czapki, by przelecieć kilka dodatkowych fragmentów lokacji, a podwójny skok od ściany czasami wydaje się niezbędny, by móc dobiec do końca etapu. Twórcy oczywiście przygotowali miejscówki w taki sposób, że nie musimy posiadać wyznaczonej mocy, by móc przejść z punktu A do punktu B, ale za pomocą Action Badges znacząco ułatwiamy sobie rozgrywkę, a przede wszystkim możemy odkrywać kolejne sekrety miejscówek. Nintendo obiecuje, że tym razem natrafimy na mnóstwo różnorodnych tajemnic, które będziemy odkrywać za pomocą dostępnych zdolności.

Słoń w Super Mario Bros. Wonder? To prawdziwy game-changer

Super Mario Bros. Wonder - preview - wykonana misja

Nintendo zaskoczyło prezentując pierwszy materiał z Super Mario Bros. Wonder, ponieważ na ekranie pojawił się... słoń. W trakcie rozgrywki miałem kilkukrotnie okazję skorzystać z nowej przemiany i szczerze mówiąc podczas gry byłem zachwycony, jak sporą zmianę zapewni graczom nowa propozycja – Mario w formie zwierzaka bez problemu radzi sobie z rozwaleniem większych elementów na mapie, może za pomocą swojej trąby odbijać ataki wrogów lub po prostu zadawać ciosy wysyłając oponentów w powietrze. Deweloperzy zadbali o masę pięknych animacji – znakomicie wygląda moment, gdy słoń próbuje przecisnąć się przez rurę lub wpada na chwilę w wodę, łapie kilka łyków i... następnie może atakować za pomocą strumienia następnych przeciwników. Zamiana w zwierzaka zapewnia nam mnóstwo nowych opcji rozgrywki i choć na początku obawiałem się, że nie będzie to dobry pomysł – słoń naprawdę pasuje do tego świata. Ukończenie poziomu w nowej formie z trąbą nabitą wodą pozwala na zdobycie dodatkowych punktów – gracz na końcu spotyka mieszkańców królestwa, którzy mogą skorzystać ze strumienia.

To jednak nie koniec nowości przygotowanych przez Japończyków dla Super Mario Bros. Wonder, ponieważ ekipa z Nintendo wpadła na pomysł, by w odpowiednich momentach, gracz natrafiał na tytułowe „Wonder Effects” – jest to główna mechanika najnowszej produkcji, która włącza się po zdobyciu Wonder Flowers. Twórcy w takiej sytuacji odpinają tytułowe wrotki i zapewniają nam jazdę bez trzymanki – rury zaczynają skakać od dołu do góry, niektóre dosłownie się poruszają, po chwili na mapę wpada dziesiątka przeciwników, po których my skaczemy, by dostać się do końca lokacji i... wiele, wiele, wiele więcej. Japończycy zaskakują pomysłami, a podczas rozmowy z deweloperami dowiedziałem się, że Wonder Effects pojawią się we wszystkich głównych etapach gry – początkowo studio chciało zrealizować te szalone akcje wyłącznie w wybranych miejscówkach, ale ostatecznie rozbudowano produkcję i zadbano, by gracze na każdym kroku mogli mierzyć się z takimi świetnymi wyzwaniami. Wonder Effects kończy się dopiero w momencie, gdy natrafimy na Wonder Seed.

Nintendo wpadło na jeszcze jeden, zaskakujący pomysł, ponieważ w Super Mario Bros. Wonder możemy czasami... zamienić się w przeciwnika. W trakcie gry miałem okazję wskoczyć w buty Goomby, by za jego pomocą przedostać się do wyznaczonego miejsca. Jak wiadomo mały oponent nie jest specjalnie skoczny, więc podczas rozgrywki w jego butach niezbędne jest wykorzystywanie wszystkich atutów mapy – mały Goomba może przechodzić po kolejnych kładkach, by unikać przeciwników lub nawet... chowa się za drzewami. W najnowszym tytule Mario możemy natrafić na przeciwnika, który zjada nawet swoich partnerów, więc będąc w skórze Goomby niezbędne jest unikanie głodomora. Twórcy Super Mario Bros. Wonder podczas rozmowy potwierdzili, że w tytule znajdzie się jeszcze więcej zaskakujących transformacji, ale na więcej szczegółów musimy zaczekać do premiery.

Super Mario Bros. Wonder wygląda pięknie i zapewni wyzwania?

Super Mario Bros. Wonder - preview - końcówka misji

Jedną z kwestii, która ciekawiła mnie od pierwszej zapowiedzi Super Mario Bros. Wonder jest bez wątpienia poziom trudności. Jak wiadomo Nintendo nie zawsze oferuje odpowiednie wyzwania dla bardziej doświadczonych graczy, ale tym razem mamy zostać pozytywnie zaskoczeni – w nowej pozycji po wejściu do odpowiedniego świata zobaczymy otwartą przestrzeń, po której możemy swobodnie się poruszać. To właśnie tutaj natrafimy na następne etapy i lokacje zostały oznaczone gwiazdkami – gracze mogą bez problemu zacząć od tych znacznie trudniejszych wyzwań, by poczuć, co tak naprawdę może nam zapewnić ekskluzywna propozycja zmierzająca wyłącznie na Nintendo Switcha. Deweloperzy nie pozwolą nam zmieniać poziomu trudności, ale wybranie odpowiednich Odznak sprawi, że niektóre lokacje mogą być łatwiejsze, a inne zapewnią dodatkowe wyzwania.

W Super Mario Bros. Wonder nie zabrakło kooperacji i tym razem możemy grać nie tylko ze znajomym na jednej kanapie – podczas targów w Niemczech w trakcie rozgrywki biegałem po lokacjach z drugim dziennikarzem, który siedział obok mnie, ale w pewnym momencie do naszego świata dołączył prezenter z Nintendo. Sieciowa rozgrywka zapewni pozycji ciekawy wariant zabawy, bo choć osoba, która dołączy do naszego świata nie będzie wpływać na lokacje (bohater zachowuje się niczym duch), to gracze mogą wziąć udział w wyścigu lub po prostu patrzeć na działania nowego zawodnika.

Do naszego świata mogą dołączyć przyjaciele z listy znajomych lub nawet nieznajomi gracze – łącznie na serwerze może znajdować się 12 osób – w zasadzie nie musimy nawet biegać po tych samych miejscówkach, a w trakcie rozgrywki widzimy w otwartym świecie, że jedna z osób właśnie dołączyła do wybranego etapu i my możemy wskoczyć do zabawy lub po prostu kontynuować zabawę w innym miejscu. Będzie to na pewno ciekawa opcja dla fanów uniwersum, ponieważ gdy wpadną do nas znajomi to przykładowo w trzy osoby będziemy mogli wspólnie grać, a jednocześnie dołączy do nas inny przyjaciel lub będziemy obserwować zmagania kolejnego gracza – Nintendo w ciekawy sposób rozbudowało nową przygodę.

Super Mario Bros. Wonder będzie kolejnym hitem 2023 roku

W Kolonii miałem okazję grać w Super Mario Bros. Wonder przez blisko godzinę i szczerze mówiąc żadna z prezentowanych na targach produkcji nie wywołała we mnie tak wielu pozytywnych reakcji. To kolorowa, pięknie wyglądająca i świetnie działająca propozycja, która zachwyci nie tylko specjalnymi lokacjami czy też słoniem – Nintendo zaoferuje następną znakomitą grę dla rodzin. W Super Mario Bros. Wonder na każdym kroku mamy szukać tajemnic oraz sekretów, a jestem również przekonany, że tytuł będzie nas systematycznie zaskakiwał kolejnymi szalonymi akcjami, które powstały w głowach deweloperów.

Posiadacze Nintendo Switchów MUSZĄ zagrać w Super Mario Bros. Wonder.

Przeczytajcie nasz wywiad z twórcami Super Mario Bros. Wonder

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper