F76 kolekconerka

Najgorsze kolekcjonerki świata gier. Tych wydań specjalnych lepiej unikać

Bartosz Dawidowski | 20.11.2022, 09:00

Edycje kolekcjonerskie powinny być źródłem frajdy i radości dla miłośników gier. Niestety takie najdroższe wydania gier często zamiast radości przyprawiają nas o ból głowy. Przed wami lista największych wpadek wydawców, którzy nie postarali się przy tworzeniu wydań specjalnych swoich tytułów.

10. BioShock

Dalsza część tekstu pod wideo

BioShock to klasyk, ale edycja kolekcjonerska tego tytułu oferowała niestety porażająco niską jakość. Nie dość, że figurka Big Daddy'ego dołączana do tego wydania wyglądała kiepsko, to jeszcze docierała do klientów najczęściej w kawałkach (materiał był tak słaby, że nie wytrzymywał transportu). 

9. Assassin's Creed: Brotherhood

Ubisoftowi też zdarzały się poważne wpadki z kolekcjonerkami. W USA firma sprzedawała pakiet specjalny z żenującej jakości przedmiotem, pajacem wyskakującym z tandetnego pudełka z logiem gry. Słabej jakości była też mapa z pakietu.

8. Red Dead Redemption 2

RDR 2 to przełomowa gra, jedno z najlepszych cyfrowych dzieł w historii gamingu. Niestety fenomenalnej grafice i niesamowitemu gameplayowi nie towarzyszyły równie dobre edycje specjalne. Do "kolekcjonerki" ze skrzynką wydawca wrzucił zestaw raczej mało ekscytujących przedmiotów: kiepsko wykonaną chustę, parę kart z postaciami, mapę i kilka innych rzeczy. Co szokowało to brak kopii gry w tym zestawie. Przy cenie wynoszącej 80 dolarów budziło to spore wątpliwości w 2018 roku.

Co ciekawe - obecnie można nieźle zarobić na tym pakiecie, który został wypuszczony na rynek najwyraźniej tylko w niewielkim nakładzie. Ceny rzeczonej kolekcjonerki na Ebay sięgają 700-800 dolarów.

7. Marvel vs. Capcom: Infinite

Ależ to była żenada! Za 200 dolarów wydawca Marvel vs. Capcom: Infinite zaoferował kolekcjonerkę z naprawdę przeciętnie wykonanymi figurkami. Nie to jednak żenowało najmocniej przy tej wysokiej cenie. Porażką były niemożliwie tanio wykonane Kamienie Nieskończoności w pakiecie. Nie dość, że nie można było w ogóle wyjąć tych przedmiotów z pudełka, to rzeczone "Kryształy" wyglądały jak wielkanocne pisanki, wykonane z taniego plastiku. 

6. Perfect Dark Zero

Kolekcjonerka oferowana przy okazji premiery Perfect Dark Zero bya bardzo uboga. Wydawca oferował w tym pakiecie na X360 metalowe pudełko, płytkę z bonusowymi materiałami, karty kolekcjonerskie i pierwszy rozdział komiksu. Całość wyceniana była na ok. 80 dolarów.

5. Call of Duty: World At War

Edycja kolekcjonerska Call of Duty World at War, oferowana w wydaniu na X360 i PC, zawierała stalowe pudełko z całkiem stylową menażką w środku. Problem w tym, że ten ciekawy, dobrze wpisany w wojskowy klimat przedmiot okazał się... atrapą, wyłącznie do położenia na półce jako osobliwa ozdoba. W kolekcjonerce za 80 dolarów dostawaliśmy zatem "figurkę" menażki, stalowe pudełko, bonusy cyfrowe w i płytkę z samą grą.

4. Star Wars: The Force Unleashed II

Za 80 dolarów wydawca The Force Unleashed II oferował w 2010 roku kolekcjonerkę, której gwoździem programu był... pendrive o pojemności 2GB. Pendrive w kształcie głównego bohatera gry, wyprodukowany przez firmę Mimobot. Niby o gustach się nie dyskutuje, ale trudno mi nazwać ten karykaturalny przedmiot atrakcyjną propozycją.

3. Fallout 76

Bethesa zaliczyła poważną wpadkę z Fallout 76 nie tylko z powodu opłakanego stanu technicznego gry przepełnionej bugami. Okropna była też zawartość edycji kolekcjonerskiej. Zamiast dobrze wykonanej, płóciennej torby, klienci otrzymywali w tej "kolekcjonerskie" cienkie jak reklamówka przedmioty wykonane z nylonu. Bethesda później tłumaczyła się, że wynikało to z problemów z dostawami materiałów i obiecała, że wyśle osobom, które się zgłoszą z taką chęcią porządne, płócienne torby. Doszło przy tej okazji zresztą do kolejnej „afery”, bo adresy osób, które zgłosiły się tutaj z "reklamacją" wyciekły do sieci.

2. Aliens vs. Predator 

W jednej z edycji kolekcjonerskich Aliens vs. Predator dostawaliśmy figurkę facehuggera. Na zdjęciach wyglądało to nawet nieźle. Niestety rzecz była tak słabo wykonana, że przedmiot prawie zawsze dostarczany był do klientów połamany (materiał, z którego wykonano facehuggera był tak kiepski, że nie wytrzymywał trudów podróży). Przykład rozwalonego stwora możecie sprawdzić w tym filmiku. Problem był tak szeroko zakrojony, że Sega uruchomiła w USA specjalną stronę, na której można było wypełnić zgłoszenie z reklamacją.

1. Mortal Online

Trudno byłoby zejść niżej, bo zanurkowaliśmy tutaj na samo dno. Jakość kolekcjonerki "Full Loot Bag" oferowanej w 2010 roku, w dniu premiery Mortal Online, dorównywała fatalnemu stanowi gameplayu w tej koszmarnej grze. W pudełku wydawca oferował najgorsze figurki dołączane do wydań specjalnych gier w historii branży. Słabo wykonany w tej edycji był również album z grafikami koncepcyjnymi. Większość stron z tej "książeczki" była pusta (znajdowało się w niej tylko 16 ilustracji, 50 stron nie było zadrukowanych).

Źródło: https://www.google.com/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fwww.polygon.com%2F2018%2F11%2F28%2F18116518%2Ffallout-76-power-armor-edition-bag-west-tek-bethesda
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper