Gry, na które warto mieć oko w trakcie E3 2016

Gry, na które warto mieć oko w trakcie E3 2016

[email protected] | 12.06.2016, 09:00

, , , , - wymieniać gry, na które czekają gracze i media w trakcie targów E3, moglibyśmy bardzo długo. To, co je łączy, to wysokie budżety, spore nakłady na marketing i… przewidywalność. Postanowiliśmy więc w tym roku spojrzeć na targi inaczej i poza standardową listą potencjalnych hitów, wybraliśmy mniejsze gry na które warto mieć oko.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tak, wiemy, to gra Ubisoftu, więc teoretycznie żadna z niej mała produkcja. Jednak mimo to francuski wydawca niezbyt reklamuje swój tytuł, który zresztą nie do końca pasuje do portfolio gier z otwartym światem, przejmowaniem wież i elementami RPG. For Honor ma być odpowiedzią na Mount & Blade czy Chivalry oraz pewnymi aspektami gier Musou. Na papierze pomysł wygląda na bardzo interesujący, a dla konsolowca – świeży. Dlatego czekamy na kolejne materiały, datę premiery i więcej informacji, jak w to się będzie grało.

Zapowiedź czwartej części tej serii przeszła bez większego echa. Parę osób wróciło wspomnieniami kilkanaście lat wstecz, ale na tym się skończyło. Mimo tego faktu, warto interesować się tym tytułem. Gdy spojrzymy na rynek gier wyścigowych, poza samochodami wyboru praktycznie nie ma. No, niby jest MotoGP, RIDE, Ducati czy inne gry Milestone, ale to żaden wybór. Microids znamy przede wszystkim jako dewelopera przygodówek, ale z drugiej strony – nad Moto Racer 4 pracuje jeden z ojców serii, więc jesteśmy dobrej myśli. Gra ma wspierać PlayStation VR, a jak będzie wyglądać na normalnej konsoli – to chcielibyśmy zobaczyć w trakcie targów.

Rez może pochwalić się niezbyt dużą grupą fanów, ale ci są grze oddani jak mało kto. Po nieobecności na poprzedniej generacji konsoli Sony, Rez w nowej odsłonie wraca na PS4. Poza normalną rozgrywką, Infinite ma wspierać wirtualną rzeczywistość. I to jest jeden z najmocniejszych punktów tej produkcji, bo gra wydaje się pasować idealnie do odpłynięcia i ucieczki ze świata rzeczywistego. Niektórzy mówią, że niezbyt to bezpieczne dla zdrowia i może mają rację gdy spojrzymy na zwiastuny przepełnione błyskami i efektami świetlnymi. Ale fani Reza to podobno twardziele.

Pierwsza część Styksa wymieniana jest często na listach jednych z najbardziej niedocenionych gier tej generacji. Mimo błędów spowodowanych niedostatecznym budżetem, można o poprzedniczce, Shards of Darkness, powiedzieć, że to kawal świetnej skradanki. Jaka będzie część druga? Szczerze – nie wiemy. Na pewno ładniejsza z racji przesiadki na lepszy silnik graficzny. Mamy też nadzieję, że pozbawiona błędów i bogatsza w zawartość. Oby nasze pytania nie pozostały bez odpowiedzi po weekendzie.

 

Nowa gra z serii Musou

Jedyna gra w zestawieniu, o której... nie wiemy praktycznie nic. Koei Tecmo reklamuje ją jako najbardziej krwawą grą z serii Warriors. Czym jest - o tym mamy się dowiedzieć w pierwszym dniu targów. Plotki i poszlaki kierują nas w stronę gry Musou, korzystającej z licencji mangi Berserk, co bez wątpienia ucieszy nawet bardziej sceptycznych w stosunku do japońskich gier posiadaczy PlayStation 4. Czy to faktycznie będzie Berserk Musou? Zobaczymy.

Na powrót klasycznych platformerów w trójwymiarze czekamy już trochę czasu. Niby jest Ratchet, ale to jednak w większości gra, w której częściej strzelamy niż skaczemy po platformach i zbieramy... cokolwiek. Weterani Rare, mający na swoim koncie Banjo Kazooie i kontynuację, po stworzeniu nowego studia zebrali mnóstwo kasy na Yooka Layle. Mimo ostatnich informacji i przeniesieniu premiery na 2017 rok, nadal jesteśmy ciekawi, co z tego wyjdzie.

Kontynuacja jednej z bardziej niszowych gier na PlayStation 3, robiona rękoma pracowników studia Platinum Games. Dla wielu – gwarancja jakości. Dla większości jednak to co najwyżej ciekawostka. My jednak chcemy zobaczyć, jak sobie poradzi marka, która dostaje kompetentnego dewelopera z doświadczeniem w slasherach, konkretniejszy budżet i silnik graficzny, z którym pracuje się wyjątkowo przyjemnie. Liczymy na coś pokręconego fabularnie i wciągającego w aspekcie systemu walki.

Druga w zestawieniu gra Ubisoftu. O tej, poza tytułem, wiemy w sumie tyle co nic. Obisdian już nie siedzi za sterami, ale twórcy South Parka nadal zostali z zespołem deweloperskim, więc o fabułę gry się nie obawiamy. Jednak przydałoby się poczęstować nas jakimikolwiek informacjami o grze poza zabawnym podtytułem. Obojętnie, czy na konferencji Ubisoftu czy później.

Takie są nasze typy. Jakie mniej popularne gry są na waszych radarach?

cropper