Call of Duty. Przyszłoroczna odsłona wróci do czasów współczesnych?
Marka Call of Duty poszła w tym roku śladem konkurencyjnego Batlefielda i jej najnowsza odsłona porusza tematykę historyczną - z tą różnicą, że wielce wyczekiwaną przez graczy II Wojnę Światową!
Ponadto wiadomo też, że CoD podąży tą ścieżką więcej niż jeden raz, dlatego też możemy spodziewać się że w przyszłości ujrzymy na przykład wojnę w Wietnamie, może w Korei i inne ciekawe konflikty.
Jednakże rozsądek podpowiada, że taka monotonia byłaby niedobra dla całej serii, bo wiadomo, że nie każdy czekał na epizody historyczne. Dlatego też prawdopodobnie zobaczymy schemat historia, potem współczesność, a następnie znów historia.
Treyarch, który już pracuje nad Call of Duty 2018, zamieścił ogłoszenie, w którym szuka projektanta mechanizmów walki. Wszystko wygląda standardowo, lecz uwagę może przykuć punkt, w którym bardzo dużą zaletą kandydata będzie "głęboka znajomość współczesnego uzbrojenia militarnego". Możliwe zatem, że tym razem postrzelamy w jakimś konflikcie bliższym naszym czasom.