Streamer World of Tanks zmarł podczas 24-godzinnej transmisji

Gry
5262V
Streamer World of Tanks zmarł podczas 24-godzinnej transmisji
Wojciech Gruszczyk | 22.02.2017, 17:34

Nie tak miał zakończyć się kolejny maraton z World of Tanks znanego, amerykańskiego streamera. Brian "Poshybrid" Vigneault zbierał pieniądze na fundację Make-A-Wish Foundation, jednak nikt nie mógł sądzić, że kolejna inicjatywa zakończy się tak tragicznie.

Brian "Poshybrid" Vigneault był jednym z najbardziej znanych streamerów World of Tanks. Zawodnik zasłynął z organizacji charytatywnych maratonów, dzięki którym zbierał pieniądze dla potrzebujących.

Dalsza część tekstu pod wideo

World of Tanks w Encyklopedii PPE.pl

19 lutego Brian "Poshybrid" Vigneault prowadził kolejną 24-godzinną audycję. W okolicach 22 godziny ciągłej gry postanowił zrobić sobie przerwę, wyszedł na świeże powietrze zapalić papierosa i już nigdy nie wrócił.

Widzowie nie potrafili zrozumieć, co się wydarzyło, jednak po 8 godzinach zawodnik zalogował się na Discorda. Wielu fanów napisało do Poshybrida chcąc poznać powody zniknięcia, jednak z jego konta korzystał już detektyw, który trafił do jego domu chcąc wyjaśnić całą sytuację.

35-letni zawodnik osierocił trójkę dzieci. Wciąż nie zostały przedstawione dokładne informacje dotyczące jego śmierci, ale policja Virginia Beach potwierdziła fatalną wiadomość. Śmierć Poshybrida wstrząsnęła sceną World of Tanks, ponieważ zawodnik miał wielu fanów, którzy bardzo chętnie śledzili jego relację i wspierali najróżniejsze inicjatywy.

Jest to bez wątpienia bardzo smutna wiadomość, a jednocześnie mocna przestroga dla wszystkich graczy.

Na poniższym filmie możecie dostrzec ogromne zmęczenie Briana:

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do World of Tanks.

Źródło: własne

Komentarze (70)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper