Tragedia w trakcie nagrywania klipów do Steep – nie żyje Matilda Rapaport
Steep kojarzy się z radosnym szusowaniem po śnieżnych stokach. Kiedy ktoś popełni błąd w rzeczywistym świecie dochodzi jednak do tragedii.
Ubisoft i Red Bull nagrywał w ostatnim tygodniu w pobliżu stolicy Chile materiały wideo do Steep. Kaskaderskie wyczyny wykonywała Matilda Rapaport. Niestety okazuje się, że 30-letnia Szwedka zginęła w trakcie nagrywania materiału do gry. Na kobietę zeszła lawina, a ratownicy nie zdążyli jej odkopać w porę. Po przetransportowaniu jej do szpitala okazało się, że doszło do śmierci mózgu Matildy z powodu zbyt długiego odcięcia do tlenu.
Ubisoft wystosował na ten temat komunikat do redakcji GameSpot:
"Jesteśmy ogromnie zasmuceni śmiercią Matildy Rapaport, wyjątkowej zawodniczki freeskiing. W trakcie produkcji wideo w Chile 13 lipca na Matildę zeszła lawina. Pomimo udzielenia jej szybkiej opieki medycznej nie udało się uratować jej życia. Odwaga Matildy i jej pasja były inspiracją dla innych sportowców oraz dla nas. Ten tragiczny wypadek bardzo nas poruszył. Jesteśmy teraz myślami i modlitwą z jej mężem i rodziną" - czytamy w komunikacie Ubisoftu.
Kaskaderskie wyczyny na licznych filmikach przygotowywanych m.in. przez Red Bull są oszałamiające, ale bardzo rzadko wspomina się o ich koszcie. Nie można jednak powiedzieć, że Matilda Rapaport nie była świadoma niebezpieczeństwa. Miesiąc przed jej śmiercią pojawił się nawet artykuł w periodyku poświęconym narciarstwu, w którym autorzy pisali o zbyt dużym ryzyku podejmowanym przez niektórych zawodników. Zdjęcie Matildy znajdowało się wtedy na okładce rzeczonego miesięcznika.
Steep pojawi się na PS4, XOne i PC w grudniu 2016 r. W tym miejscu możecie sprawdzić trochę rozgrywki.
