Wydawca Homefront: The Revolution obiecuje, że jakość gry zaskoczy wielu graczy
Dambuster Studio postanowiło zorganizować testy Homefront: The Revolution i nie była to mądra decyzja. Gra została skrytykowana przez wielu graczy oraz dziennikarzy z całego świata, a później twórcy tłumaczyli się, że nie zaprezentowali ostatecznej wersji produktu. Sprawę postanowił skomentować wydawca, który obiecuje porządną produkcję.
Beta Homefront: The Revolution nie osiągnęła zamierzonego efektu. Twórcy chcieli pokazać ciekawą rozgrywkę, a zaoferowali zainteresowanym nudne misje, brzydką grafikę i sporo błędów. Studio odpowiedzialne za projekt uważa jednak, że podczas testów nie zaprezentowano aktualnej wersji pozycji…
Z tą zaskakującą tezą zgadza się dyrektor generalny Deep Silver – Klemens Kundratitz – który powiedział, że gra zaskoczy wielu graczy:
„Mamy zamiar zaskoczyć wielu graczy jakością produktu, który w ostateczności zostanie wydany. Mieliśmy po drodze pewne problemy z grą, ale jesteśmy zdeterminowani, by Homefront został uznaną marką w gatunku strzelanek.”
Według Kundratitza pozycja zaoferuje dwa rozbudowane tryby rozgrywki:
„Tytuł oferuje ogromną kampanię single-player, która jest głęboka i wciągająca, a dodatkowo mamy jeszcze kooperację, która jest przyjemna i niepowtarzalna.”
Jeśli przedstawiciel Deep Silver mówi prawdę, to autorzy Homefront: The Revolution powinni odrobić wykłady z marketingu. Nie widzę najmniejszego sensu prezentować kod, który tylko odstraszy graczy, by później zapowiadać „wielkie zaskoczenie”.