Niemcy w końcu kończą z cenzurowaniem brutalnych gier?

Niemcy od wielu lat zmagają się z szalejącą cenzurą na rynku gier wideo. Kolejne brutalne tytuły albo są "cięte" u naszych sąsiadów zza Odry, albo w ogóle blokowane, tak że niemożliwa była ich normalna dystrybucja.

Inaczej ma być w przypadku najnowszej odsłony Doom. Bethesda wywalczyła w Niemczech wydanie najnowszej strzelaniny id Software w pełnej, nieocenzurowanej formie. Czy znaczy to, że gra będzie mniej brutalna niż poprzednie epizody serii Doom? To możliwe. Ale trzeba też zauważyć, że Niemcy chyba powoli liberalizują na swoim rynku podejście do tematu "dorosłych" gier.

"Jesteśmy zadowoleni z faktu, że Doom zostanie wydany w pełnej formie na rynku niemieckim, bez konieczności wycinania czegokolwiek czy zmian zawartości. Właściwie nie powinno to dziwić specjalnie, biorąc pod uwagę traktowanie innych podobnych tytułów w ostatnim czasie. Mimo wszystko to dobra zmiana po tym jak przykładowo Doom i Doom 2 były całkowicie zabronione na rynku niemieckim" - powiedział Pete Hines z Bethesdy.

Bethesda wywalczyła prawa do normalnego obrotu pierwszej i drugiej odsłony Doom w 2011 roku, a niedawno Niemcy znieśli też pod naciskiem wydawcy ograniczenia dotyczące Fallout 3. Ostatnio nasi sąsiedzi mogli też cieszyć się z niepociętej wersji Fallout 4, więc wygląda na to, że ten ważny europejski rynek w końcu dojrzewa do tematyki "trudnych" gier.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do DOOM (2016).