Techland oddaje w Dying Light hołd wiernemu fanowi, który odszedł po ciężkiej walce z chorobą
Pewnego dnia do Wrocławskiego studia przyszedł mail od przyjaciół Davida, który na YouTubie znany był jako BadWolf. Do wiadomości załączony był film, w którym chłopak zdradza widzom kanału zły stan zdrowotny.
David przeszedł kilka lat wcześniej przeszczep wątroby. Niestety pewnego dnia zaczął czuć się źle, a lekarze zdiagnozowali raka. Pasją młodego chłopaka były gry wideo - uwielbiał zwłaszcza Dying Light autorstwa polskiego studia. Miał nadzieję, by stać się najlepszym graczem na świecie. Niestety leczenie nie przyniosło efektów i David odszedł w marcu tego roku.
Ekipa z Wrocławia, zszokowana informacją, postanowiła skontaktować się z mamą Davida, by poprosić ją o zgodę na uwiecznienie go w grze. Kobieta wyraziła zgodę i w ten sposób, wraz z jedną z łatek, na pewnej ścianie w miasteczku Harran pojawił się mural z twarzą Davida i jego podpisem "BadWolf - true fighter".
To piękny gest ze strony Techlandu, który, miejmy nadzieję, pomoże rodzinie chłopca uporać się z tą trudną sytuacją.