W DLC do Final Fantasy 16 będą sidequesty z osobną historią. Twórcy pomogą rozpoznać je graczom

Gry
623V
Final Fantasy XVI
Grzegorz Cyga | 25.03, 18:40

Final Fantasy XVI jest grą, która mocno stawia na historię. Już za kilka tygodni poznamy jej ciąg dalszy za sprawa dodatku The Rising Tide. Jednakże deweloperzy zadbali o to, by opowieść była uzupełniana także przez misje poboczne. 

Final Fantasy XVI ukazało się w zeszłym roku i zaprezentowało historię nowego bohatera, Clive'a Rosfielda. Już 18 kwietnia doczeka się ona rozwinięcia, a później trafi także na komputery osobiste

Dalsza część tekstu pod wideo

Tą odsłoną serii, deweloperzy chcieli zmienić nieco kierunek i otworzyć się na zachodniego odbiorcę i nowych graczy. Dlatego wszystko kręciło się wokół fabuły i gra była dość liniowa, choć nie zapomniano o misjach pobocznych. Podczas targów PAX East 2024 producent gry Naoki Yoshida ujawnił serwisowi Noisy Pixel, jakie miał podejście podczas ich tworzenia i czy coś podobnego będzie oferować nadchodzący dodatek.

Jeśli chodzi o zadania pobocze w The Rising Tide, staraliśmy się zrobić to samo, czyli opowiedzieć historię, która będzie wiązała się z tym, co dzieje się w głównym scenariuszu, który jest powiązany z tym, co dzieje się w świecie gry.

Mamy nową, kluczową postać o imieniu Shula, która pojawi się w tych zadaniach i stanie się bliskim sojusznikiem, który będzie towarzyszył graczom w podróży. Tutaj poznamy jej historię, co ją motywuje, jak doszła do miejsca, w którym jest i jak stała się tym, kim jest. Oprócz tego mamy również miasto i grupę ludzi mieszkających w tym mieście, którzy mają swoje historie, jak są związani z miejscem, z którego pochodzą i jak są związani z regionem.

Deweloper ma jednak świadomość, że nie każdy jest fanem robienia wszystkich opcjonalnych aktywności. Dlatego w Rising Tide, które ukaże się 18 kwietnia na PlayStation 5, nie tylko będziemy mieć misje wzbogacające historie, ale też bardziej istotne zadania zostaną specjalnie oznaczone. 

W Final Fantasy XVI pojawią się gracze, którzy pominęli wszystkie zadania poboczne i tacy, którzy grali tylko w główną zawartość. Będą też gracze, którzy chcieli ukończyć wszystko. Z kolei wśród tych ludzi znajdą się ludzie, którzy pomyślą: "Wow, to było takie wspaniałe zadanie. Dlaczego nie było to częścią głównego scenariusza?" Z drugiej strony, jeśli to była część głównego scenariusza, to ludzie po drugiej stronie mogliby narzekać w stylu: "Dlaczego to pytanie było oparte tutaj? Nie ma ciekawych bitew. Nie ma żadnych ciekawych nagród. " Może to prowadzić do odłożenia w tym momencie kontrolera, ponieważ jest to dla graczy po prostu nieinteresujące, więc zostaje odsunięte na bok.

Mam na myśli to, że Final Fantasy XVI miało dobrą równowagę między głównymi scenariuszami a zadaniami pobocznymi. Prowadzi to z powrotem do tego, o czym wspomnieliśmy wcześniej, czyli dodawania nowych ikon do ważniejszych zadań pobocznych, co może poprawić wrażenia gracza. Ponownie, nadal masz równowagę między głównym a bocznym, ale jeśli w obrębie stron, to są one ważne, co mówi graczom: "Jeśli masz zamiar grać tylko kilka, to są te, którymi grasz". Dodanie tej nowej funkcji sprawi, że nowi gracze będą bardziej widoczni, że jeśli chcą podjąć się zadania pobocznego, być może to są te, które powinieneś wykonać. Włożyliśmy wiele wysiłku w stworzenie tych głębokich zadań pobocznych powiązanych z fabułą, na których rozwoju chcemy się zdecydowanie skupić, kontynuując tworzenie prawie wszystkich gier stworzonych przez Business Unit III, Final Fantasy XIV, Final Fantasy XVI i następnych.

Źródło: NoisyPixel

Komentarze (13)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper