Star Wars Outlaws z konkretami. W grze pojawi się system frakcji i walki podobne do The Division
Ubisoft przygotowuje swoją pierwszą grę w uniwersum Gwiezdnych wojen i Star Wars Outlaws nie bez powodu ekscytuje fanów tego IP. Tytuł może okazać się świetną propozycją dla wielu graczy, którzy chcą odkrywać kolejne planety i liczą na ciekawą historię.
Redakcja Kotaku miała okazję rozmawiać z deweloperami Star Wars Outlaws i dzięki tej dyskusji otrzymaliśmy kilka bardzo ciekawych konkretów na temat gry. Wiele na to wskazuje, że twórcy The Division nie zapomnieli o swoim pochodzeniu.
Główna bohaterka Star Wars Outlaws jest złodziejką, więc bez problemu kontaktuje się z osobami ze świata przestępczego, bez skrupułów oszukuje ludzi, a jej zadaniem jest dokonanie „największego napadu w galaktyce”. Kay Vess ma sporo długów i to właśnie na tym zagadnieniu opiera się historia gry.
Akcja Star Wars Outlaws została umiejscowiona pomiędzy „Gwiezdne wojny: Część V Imperium kontratakuje” a „Gwiezdne wojny: Część VI Powrót Jedi” – Kay będzie wykonywać zadania dla różnych frakcji, a Jabba the Hut jest jednym ze zleceniodawców.
W produkcji pojawi się system frakcji, ponieważ gracz za wykonywanie zadań będzie zwiększał swoją reputację u wybranych syndykatów. Mechanika ma nie tylko wpływać na rozgrywkę, ale również na historię.
Twórcy Star Wars Outlaws postawili na dużą swobodę eksploracji, więc podczas rozgrywki możemy swobodnie biegać po planecie, wskoczyć do pojazdu, następnie podjechać do statku kosmicznego i wylecieć w kosmos, by w kolejnym kroku trafić na inną planetę – wszystko będzie działać bez ekranów wczytywania. W grze nie zabraknie znanych lokacji (Tatooine, Akiva, Kijimi), ale także trafimy do zupełnie nowych miejsc. Deweloperzy nie zapomnieli o dodatkowych aktywnościach, a bieganie po dodatkowych terenach zapewni nam odpowiednie korzyści.
Star Wars Outlaws opiera się na trzech elementach – „gęstych” i „tętniących życiem” miastach, „rozległych, tajemniczych i oszałamiających” otwartych przestrzeniach oraz na statku głównej bohaterki.
Ubisoft nie zapomina o The Division i na swój sposób walka ma przypominać o tym tytule – protagonistka Star Wars Outlaws nie posiada żadnej mocy Jedi, więc podczas rozgrywki będzie strzelać z różnych broni, ale także wykorzystywać swoich pomocników.
