Wild Hearts rozczarowuje grafiką na Xbox Series S. Bardzo niska rozdzielczość i tylko 30 fps w testach
Dotychczas Xbox Series S radził sobie całkiem dobrze w dotrzymywaniu kroku Xbox Series X, nawet w niesamowicie wymagających technicznie produkcjach, takich jak Microsoft Flight Simulator. Sytuacja wygląda niestety inaczej w przypadku Wild Hearts, które właśnie testują subskrybenci EA Play/Xbox Game Pass Ultimate.
Na kanale OpenSurprise, który niedawno przedstawił nam testy czasu działania baterii w DualSense Edge, pojawiła się analiza techniczna grafiki w Wild Hearts na Xbox Series S. Warto zwrócić uwagę na grafikę w tej produkcji na słabszej current-genowej konsoli Microsoftu, bo jakość pozostawia tu naprawdę sporo do życzenia. Gra działa w rozdzielczości natywnej prawdopodobnie w okolicach 720p, co owocuje bardzo rozmazanym obrazem. W istocie Monster Hunter Rise na Xbox One zdaje się oferować wyższą rozdzielczość natywną od Wild Hearts na Xbox Series S.
OpenSource porównuje w poniższym filmiku Wild Hearts na Series X i Series S, co świetnie demonstruje ten problem. Redaktor nazywa Wild Hearts na Series S najgorzej wypadającym tytułem przy bezpośrednim porównaniu z większą konsolą.
Druga kwestia, która budzi wątpliwości, to framerate na Xbox Series S. Nowa gra Omega Force działa tylko w 30 fps, z małymi spadkami animacjami z tego poziomu. Autor kanału sugeruje, że sytuację z rozmazanym obrazem poprawia trochę wyłączenie opcji Motion Blur w ustawieniach. Jeśli gracie na Series S warto rozważyć taki manewr.
Poniżej znajdziecie też porównanie jakości grafiki w Wild Hearts na PC i PS5 w trybie Wydajności i Jakości.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do WILD HEARTS.
