MultiVersus cały czas traci graczy. Głośna pozycja mierzy się ze sporym problemem

Przez lata pojawiało się wiele produkcji, które próbowały powtórzyć fenomen serii Smash Bros. Były próby wysokobudżetowe i te zdecydowanie bardziej okrojone pod względem finansowym, działano na ogromnych markach i nieco mniejszych. Nigdy jednak nie udało się powtórzyć sukcesu w stu procentach - właściwie trudno powiedzieć, aby udało się do niego zbliżyć. A takich dzieł było sporo. Pamiętacie jeszcze na przykład MultiVersus?

Cóż, jest duża szansa, że pamiętacie - wszak debiut miał miejsce zaledwie w lipcu tego roku. Znamienne jest natomiast to, iż równie spora szansa jest na to, że choć pamiętacie, to prawdopodobnie już nie gracie. Skąd takie wnioski? Brutalna rzeczywistość gry jest taka, że grudzień okazuje się piątym miesiącem z rzędu, gdzie projekt traci graczy - znów ponad 36% wszystkich bawiących się w bijatyce.

Statystyki są jasne i na pewno nie powodują uśmiechu u twórców. Jeszcze we wrześniu średnia liczba graczy na serwerach wynosiła ponad 8600 (a to i tak mało względem lipca i sierpnia, gdzie mogliśmy mówić kolejno o blisko 67 000 i 41 500), lecz listopad to już nieco poniżej 2000, a grudzień... Niewiele ponad 1200. Co ważne, o ile w zeszłym miesiącu peak fanów na serwerach wynosił 4500, tak teraz zaledwie 2500. Szykuje się szybka i bolesna śmierć.